Biennale Gliwice: sztuka w mieście, miasto w sztuce. Festiwal startuje w pierwszy weekend wakacji
Biennale Gliwice już w te wakacje
– To, co jest dla mnie ważne, dla tej przestrzeni i dla myślenia o mieście, to fakt, że naprawdę zależy nam na tym, żeby włączać gliwiczan w to wszystko, co ważnego dzieje się w mieście. Naszym celem głównym tego przedsięwzięcia, o którym zaraz będziemy mówili bardziej szczegółowo, jest to, żeby kultura i sztuka stanęła na drodze gliwiczaninowi i żeby gliwiczanie mogli namacalnie poczuć sztukę także w mieście, w sercu tego miasta – mówi Katarzyna Kuczyńska-Budka, prezydent Gliwic.
Jak podkreślają organizatorzy oraz przedstawiciele samorządu, festiwal może stać się nowym impulsem dla kulturalnej transformacji miasta, znanego dotąd głównie z przemysłu i technologii.
– Biennale ma być otwarciem właśnie na to nasze inne spojrzenie na miasto. Na miasto, które już nie tylko będzie kojarzyło się z gospodarczym sukcesem, z technologią – a o to cały czas bardzo mocno dbamy – ale będzie kojarzyło się także z bardzo nowoczesnymi, niezwykłymi przedsięwzięciami kulturalnymi – dodaje Kuczyńska-Budka.
– To jest wyjście na ulicę – sztuka w mieście, miasto w sztuce. Dlatego proszę państwa jesteśmy teraz tutaj na ulicy, dlatego ta konferencja odbywa się tutaj w centrum miasta, bo na tym nam zależy. Chcemy, żeby każdy gliwiczanin otarł się o tą sztukę, niezależnie od tego, czy ma z nią do czynienia na co dzień czy nie ma z nią nic wspólnego – podkreśla Paweł Pindur.
Serce wydarzenia będzie bić w Parku Chopina, gdzie staną dwie sceny koncertowe – główna i kameralna. Na dużej scenie wystąpią m.in. IGO, Paktofonika + Live Band, Wiktor Waligóra i BSK. Kameralna scena Solar zaprosi z kolei do ambientowych i elektroakustycznych koncertów w zielonym otoczeniu. Jednocześnie opuszczone budynki w centrum miasta przekształcą się w tymczasowe galerie, a ściany i place zyskają nowe życie dzięki projektom site-specific oraz cyfrowym formom ekspresji.
– Głównym punktem programu jest wystawa studia Ksawery Komputery – wielkoformatowe, wielkogabarytowe instalacje nowomedialne, które staną w centrum miasta i będą na ulicach. To interaktywne instalacje, które mają po 10 metrów wysokości. Dzięki wykorzystaniu nowych technologii w sztuce, będzie można wejść w interakcję z tą sztuką medialną. Również specjalnie dedykowana praca przez Ksawerego stanie w ruinach teatru – zapowiada Pindur.
– Jesteśmy studiem artystyczno-technologicznym i zajmujemy się nowomedialną dziedziną sztuki, czyli sztuką generatywną. Wszystkie nasze projekty tworzymy za pomocą kodowania, a obraz powstaje na podstawie pryncypiów matematycznych. Na Biennale Gliwice pokażemy dziewięć prac – od monumentalnych instalacji po mniejsze formy, wszystkie interaktywne, zapraszające widza do zabawy i działania. Używamy czujników, które pozwalają odbiorcom wejść w kontakt z dziełem i doświadczyć go na własnych zasadach. Cieszymy się, że po prezentacjach na całym świecie – od Korei i Meksyku po Miami i Kanadę – wreszcie możemy pokazać nasze prace w Polsce, i to na tak dużą skalę – tłumaczy Stefan Stefaniszyn.
Jednym z głównych partnerów wydarzenia jest Grupa TAURON. Firma aktywnie wspiera kulturalne inicjatywy w naszym regionie. Współpraca przy Biennale wpisuje się w jej szeroko zakrojoną strategię, która w centrum uwagi stawia klienta – mieszkańca.
Biennale Gliwice to wyjątkowe wydarzenie - jego celem jest dostarczenie estetycznych przeżyć, a także zainicjowanie głębszej zmiany w odbiorze kultury przez mieszkańców. Organizatorzy mają nadzieję, że festiwal wpisze się na stałe w kalendarz wydarzeń miejskich i będzie impulsem do większego zaangażowania lokalnej społeczności w życie kulturalne. Serdecznie zapraszamy do udziału.