Zielona Góra: Filharmonicy zagrali na instrumentach dętych podczas koncertu familijnego
Niedzielne południe to idealny czas na występ skierowany do dzieci i ich rodziców lub opiekunów, którego celem jest szeroko pojęta edukacja muzyczna. Podczas pierwszego tego typu koncertu familijnego, Orkiestra Dęta Filharmonii Zielonogórskiej zabrała publiczność w pełną energii, rytmu i humoru podróż po świecie swingującej muzyki big-bandowej.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Jarosław Wnorowski
Jarosław Wnorowski
Mam ten rytm
W programie znalazły się znane melodie George'a Gershwina (I Got Rhythm, Lady Be Good, Summertime),, Henry Manciniego (Różowa Pantera) czy Glenna Millera (In the mood). Nie zabrakło też tematu z Vabank-a, "Sing, Sing, Sing" czy "Tea for Two". Ten ostatni utwór to popularna cha-cha, a dodatkową atrakcją był udział pary młodych tancerzy. Całością dyrygował Andrzej Jakuszew.
Miś Uszatek śpiewa wam
Pięknym dziecięcym akcentem była ponadto wiązanka melodii z polskich bajek, sporo muzycznych zagadek i wspólnej zabawy z publicznością. Dzieci będą mogły odgadywać tytuły ulubionych bajek, a na koniec dorośli zatańczyli w rytmach swingu z muzyką z repertuaru orkiestry Glenna Millera. Koncert poprowadziła Natalia Makuch.