Król "Sanatorium miłości 7" zakochał się w Ciechocinku. Partnerka Zdzisława Obsta

Zdzisław Obst, znany widzom jako król "Sanatorium miłości 7", nie znalazł swojej drugiej połówki w telewizyjnym show, ale miłość spotkała go później, w sanatorium w Ciechocinku. Emeryt z pasją, który zdobył serca publiczności swoją autentycznością i pogodą ducha, teraz cieszy się życiem u boku kobiety, która towarzyszy mu w codzienności.

Król "Sanatorium miłości 7" zakochał się w Ciechocinku. Partnerka Zdzisława ObstaZdzisław Obst
Źródło zdjęć: © AKPA | g Galazka Dariusz
Dariusz Nawrocki

Zdzisław Obst z "Sanatorium miłości 7" to postać, którą polska publiczność zapamięta jako króla siódmej edycji programu. Choć urodził się w Poznaniu, większość życia spędził w Gryfinie. Po zakończeniu kariery zawodowej Zdzisław nie zwolnił tempa – pozostał aktywny zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.

Zdzisław Obst z "Sanatorium miłości 7" – aktywny senior z pasją do sportu

Zdzisław Obst, król siódmej edycji programu "Sanatorium miłości", udowadnia, że emerytura nie oznacza stagnacji. Mimo przejścia na emeryturę, senior wciąż żyje aktywnie – regularnie gra w tenisa stołowego, który jest jego pasją od lat. Sport nie tylko utrzymuje go w dobrej formie fizycznej, ale także daje mu siłę psychiczną, radość życia i wewnętrzną harmonię.

Zdzisław Obst z "Sanatorium miłości 7" – miłośnik natury i zdrowego stylu życia w Ciechocinku

Po zakończeniu swojej kariery zawodowej, Zdzisław Obst osiedlił się w Ciechocinku, gdzie mieszka i cieszy się spokojem uzdrowiskowego miasta. Ciechocinek stał się jego przestrzenią do relaksu i kontaktu z naturą. Zdzisław pasjonuje się wędkarstwem, grzybobraniem, a także regularnymi spacerami po lesie i nad rzeką, które dają mu wewnętrzną harmonię. Dzięki bliskości natury, Zdzisław zyskał wewnętrzną równowagę, którą dzieli się z innymi.

Zdzisław Obst to także pasjonat zdrowego gotowania. W jego kuchni królują lekkie, nowoczesne dania, a on sam unika ciężkostrawnych potraw, takich jak flaki czy golonka. Woli świeże warzywa, zioła oraz kreatywne podejście do kulinariów, które pozwalają mu czuć się lekko i zdrowo.

Zdzisław Obst z "Sanatorium miłości 7" – nowe początki i miłość po stracie

Zdzisław Obst, znany widzom z programu "Sanatorium miłości 7", nie tylko znalazł się w centrum uwagi jako "król sanatorium", ale jego historia jest pełna wyzwań. Jego droga do ponownego szczęścia nie była łatwa – po śmierci żony, z którą spędził ponad cztery dekady, Zdzisław musiał zmierzyć się z bólem i samotnością.

Po dwóch latach od straty, Zdzisław zaczął szukać nowych relacji i wsparcia. To właśnie Ciechocinek stał się miejscem, które pozwoliło mu na nowo poczuć bliskość drugiego człowieka. Dzięki sanatoryjnej atmosferze, rozmowom z innymi uczestnikami programu oraz terapeutycznej mocy przyrody, Zdzisław ponownie otworzył serce na miłość.

"Sanatorium miłości" - początek nowego etapu

To właśnie chęć zmiany i otwartość na nowe doświadczenia sprawiły, że zdecydował się na udział w siódmej edycji popularnego programu TVP - "Sanatorium miłości". Zdzisław nie ukrywa, że wsparcie bliskich odegrało tu dużą rolę. Rodzina i przyjaciele mocno dopingowali jego decyzji, a nawet żartowali, że założą jego własny fanklub w Gryfinie.

Zdzisław Obst królem "Sanatorium miłości 7"

Zdzisław Obst szybko zdobył sympatię widzów, ale i uczestników programu, którzy wybrali go królem siódmej edycji programu "Sanatorium miłości". Mimo to, to nie w telewizyjnym show odnalazł prawdziwe uczucie...

- Program dużo mi dał. Dużo z niego wyniosłem. Dzięki niemu bardzo otworzyłem się na ludzi i na życie. To na pewno była wspaniała przygoda. Mam jednak coś ważniejszego do powiedzenia w tym momencie. Nie znalazłem miłości w "Sanatorium miłości", ale znalazłem miłość w sanatorium w Ciechocinku - wyznał Zdzisław Obst w programie "Pytanie na śniadanie".

Sanatorium w Ciechocinku – miejsce, gdzie Zdzisław Obst z "Sanatorium miłości 7" odnalazł nową miłość

Po zakończeniu swojej telewizyjnej przygody w Sanatorium miłości 7, Zdzisław Obst nie porzucił Ciechocinka. Wręcz przeciwnie – miasto to stało się dla niego czymś więcej niż tylko planem zdjęciowym. Senior udał się na turnus rehabilitacyjny do jednego z najpopularniejszych sanatoriów w Polsce i… to właśnie tam los postawił na jego drodze kobietę, która odmieniła jego życie.

- Poznałem wspaniałą kobietę. Była na tym samym turnusie. Od razu wpadła mi w oko. Oczywiście zacząłem działać, poderwałem ją i do dziś jesteśmy razem - opowiadał.

Ich relacja rozwijała się dynamicznie, a Zdzisław - pełen energii i odwagi - nie czekał długo z pierwszym krokiem. Wykorzystał doświadczenie zdobyte podczas udziału w telewizyjnym show, co pomogło mu w przełamaniu pierwszych lodów.

- Doświadczenie, które zdobyłem w "Sanatorium miłości" bardzo mi pomogło. Przypuszczam, że przed programem nie odważyłbym się na to, co zrobiłem w stosunku do mojej partnerki. Wcześniej widziałem ją na dansingu, jak tańczyła z innym partnerem. Następnego dnia podszedłem do niej i nie wiedząc nawet jak ma na imię powiedziałem, że ten facet jej nawet do pięt nie sięga. I poszedłem. Następnego dnia sytuacja rozwinęła się dość mocno - wyznał z uśmiechem.

Widzowie "Pytania na śniadanie" mogli na własne oczy przekonać się, jak wygląda obecna partnerka króla "sanatorium miłości 7". Pojawiła się bowiem w samym finale programu śniadaniowego.

Wybrane dla Ciebie

Krakowska Noc Muzeów 2025: Tłumy mimo kapryśnej pogody
Krakowska Noc Muzeów 2025: Tłumy mimo kapryśnej pogody
22. Millennium Docs Against Gravity. Kto wygrał w Poznaniu?
22. Millennium Docs Against Gravity. Kto wygrał w Poznaniu?
Stadion żużlowy w Tarnowie gotowy na odbiór Ekstraligi. Debry Południa jednak przełożone z powodu spodziewanych deszczów. Zdjęcia
Stadion żużlowy w Tarnowie gotowy na odbiór Ekstraligi. Debry Południa jednak przełożone z powodu spodziewanych deszczów. Zdjęcia
Wisła Kraków ma już baraże. Oto oficjalny skład "Białej Gwiazdy"
Wisła Kraków ma już baraże. Oto oficjalny skład "Białej Gwiazdy"
Juwenalia w Białymstoku. Parada Studentów rozpoczęła wielkie święto społeczności akademickiej
Juwenalia w Białymstoku. Parada Studentów rozpoczęła wielkie święto społeczności akademickiej
Bezpośrednio z Poznania nad morze pociągiem? Zaoszczędź pieniądze i czas
Bezpośrednio z Poznania nad morze pociągiem? Zaoszczędź pieniądze i czas
Będą zmiany personalne w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku-Kamiennej. Ze stanowiska odchodzi dyrektor
Będą zmiany personalne w Szpitalu Powiatowym w Skarżysku-Kamiennej. Ze stanowiska odchodzi dyrektor
Radiowóz wjechał na czerwonym i zderzył się z audi na Gocławiu. Piesi uciekali w popłochu [WIDEO]
Radiowóz wjechał na czerwonym i zderzył się z audi na Gocławiu. Piesi uciekali w popłochu [WIDEO]
Orlen Wyścig Narodów. Mateusz Gajdulewicz trzeci w Arłamowie, Duńczyk Tobias Svarre najszybszy, a Austriak Marco Schrettl z koszulką lidera
Orlen Wyścig Narodów. Mateusz Gajdulewicz trzeci w Arłamowie, Duńczyk Tobias Svarre najszybszy, a Austriak Marco Schrettl z koszulką lidera
Natalia Bukowiecka druga w Diamentowej Lidze. W Doha szybsza w biegu na 400 metrów tylko najmłodsza w historii mistrzyni świata
Natalia Bukowiecka druga w Diamentowej Lidze. W Doha szybsza w biegu na 400 metrów tylko najmłodsza w historii mistrzyni świata
Pseudokibice handlowali narkotykami w Toruniu. Jest wyrok dla całej grupy. Większość ma iść za kraty
Pseudokibice handlowali narkotykami w Toruniu. Jest wyrok dla całej grupy. Większość ma iść za kraty
Grodziscy strażacy będą mieć swój sztandar. Zapraszają na uroczystość jego nadania i piknik bezpieczeństwa
Grodziscy strażacy będą mieć swój sztandar. Zapraszają na uroczystość jego nadania i piknik bezpieczeństwa