Wodzisław Śląski: Reggae rozbrzmiało w najcieplejszym miejscu na Ziemi.

Reggae, dancehall, muzyka elektroniczna, rap, rock i funk, ska czy punk wybrzmiały 19 lipca ze sceny na Stadionie Aleja. Mozaika muzyki różnych gatunków. Barwni artyści. Świetna zabawa na Najcieplejszym Miejscu Na Ziemi potrwa do późnych godzin nocnych. Dopisała publiczność, która zjechała do Wodzisławia Śląskiego z całego regionu.

- Choć początki festiwalu zdominowało brzmienie reggae, dziś to muzyczne święto z powodzeniem łączy różne gatunki i style – przypomina ratusz.

Przez lata zresztą wydarzenie nosiło nazwę Festiwal Reggae w Wodzisławiu Śląskim. Łącznikiem z tym właśnie gatunkiem muzyki był na scenie już pierwszy wykonawca, zespół Roots Soldiers, grający reggae „w korzennej formie” – jak oceniają organizatorzy wydarzenia.

Bardzo ciekawy występ zaprezentowała także grupa Cała Góra Barwinków. Warszawski zespół przekonuje do siebie fanów muzyką będącą połączeniem rocka, punku, ska i reggae.

Energetycznym reggae uraczył publiczność wodzisławski zespół Tabu, od początku istnienia imprezy stanowiący silny punkt programu.

Kolejny wykonawca, Jamal również zaserwował publiczności sporą dawkę reggae, choć zespół początkowo stawiał na rap. Później skupił się już tylko na rytmach z gorącej Jamajki. A skoro już o tej sympatycznej karaibskiej wyspie (ojczyźnie Boba Marleya), to po północy przewidziano koncert Skarry’ego Mucciego. Artysta pochodzi właśnie z Jamajki i w swojej twórczości łączy brzmienie reggae z soul, gospel, reggae, dancehall, rap i R&B.

Wcześniej, bo o godz. 22.45 rozpocznie się występ Zespołu Łąki Łan, uznawanego za koncertowy fenomen. Publiczność docenia jego niepodrabialne brzmienie, ekstrawaganckie kostiumy i przekaz inspirowany naturą. Artyści występowali na największych scenach w Polsce i za granicą. Początek koncertu .

Uczestnicy wydarzenia bawili się się także przy scenie soundsystemowej.