Noc, fantastyka i wrestling na targach: Pyrkon 2025 nie zasypia
W noc z soboty na niedzielę Pyrkon przemienił MTP w magiczną oazę, w której czas zatracił znaczenie. Gdy wielu śpi, tu tętni życie: spektakle, koncerty, nocne dyskusje i… pełnowymiarowy wrestling – festiwal fantastyki to ucztą dla zmysłów! Artykuł pochodzi z serwisu Codzienny Poznań.
Około północy, gdy na zewnątrz cisza, Międzynarodowe Targi Poznańskie zamieniają się w pulsującą arenę. Nasz reporter spędził w ten magiczny moment kilka godzin na miejscu – i przyznać trzeba, Pyrkon nigdy nie śpi. To spektakl neonów, muzyki i niezliczonych atrakcji – każdy, kto tu zawita, rezygnuje z zegarka.
Na halach 2 tysiące wydarzeń czekają przez 24 godziny, tysiące fanów rozmawia, ogląda, śmieje się… i świętuje wspólną pasję
Nocni gladiatorzy: Kombat Pro Wrestling w akcji
Jednym z największych hitów była nocna gala Kombat Pro Wrestling – show, które zgromadziło tłumy na strefie Areny. Zawodnicy zderzali się emocjonalnymi dźwiękami publiczności, dźwigając partnerów i rzucając widowiskowe ciosy. I choć wstawali zaślinieni i zmęczeni, każdy ruch przerywała eksplozja śmiechu i owacji.
Magia świata fantasy bez limitu czasu
Pyrkon to nie tylko walki i strefy gier – to miejsce, gdzie w każdej chwili można wpaść na prelekcję o kosmosie, cosplayową paradę w pełnym świetle teatralnym czy pokaz fantazyjnej improwizacji. Nawet w nocy sale są wypełnione – dziesiątki tysięcy uczestników biorą udział w spektaklach, panelach lub animacjach RPG.
Koncertowe dopełnienie atmosfery
Trzy sceny na MTP, w tym Scena Wody i Scena Ognia, grały w rytmie różnych gatunków. Nawet nocą dźwięki przebijały się przez hale – od metalowych riffów Gloryhammer, przez starannie dobrane sety DJ‑skie, aż po subtelne klimaty lodowych ballad.
Dlaczego warto zostać tu dłużej?
Nocny Pyrkon to więcej niż impreza – to żywy organizm, który zaprasza do zanurzenia się w fantastycznym świecie bez pauzy. Tutaj czas się plącze: jedni śpią po konwencie w Pyrcampie, inni przeżywają zapaśnicze show i javają wspólnie o nowym epizodzie serialu.
Dzięki nocnym atrakcjom festiwal staje się pełnym doświadczeniem. Tu nie chodzi o kolekcjonowanie punktów – ale o przeżycia, emocje i wspólnotę. Bez względu na to, kiedy przyjdziesz, poczujesz: Pyrkon się nie zatrzymuje.
Artykuł pochodzi z serwisu Codzienny Poznań.