Wino, przekąski i muzyka - francuski wieczór w Gołańczy
„Wieczór w Paryżu” - tak nazwano koncert zorganizowany w piątkowy wieczór 16 maja w gołanieckiej Sali Stodoła. Wydarzenie początkowo planowane było na świeżym powietrzy, lecz zimna i deszczowa, nietypowa dla maja, pogoda wymogła zmianę lokalizacji.
Przeniesienie koncertu nie ujęło nic a nic całemu wydarzeniu i dzięki staraniom artystów i organizatorów widownia choć na jeden wieczór mogła przenieść się do Francji.
Znane francuskie utwory
Gwiazdą piątkowego wieczoru była Kseni Shaushyshvili oraz towarzyszące jej instrumentalne trio - Paweł Głowacki, Jacek Skowroński oraz Andrij Melnik.
Artystka podczas swojego występu zaprezentowała znane francuskie utwory, czym oczarowała widownię. Kilka piosenek zostało wykonanych też w języku polskim dzięki czemu widownia też mogła dać się ponieść muzyce i śpiewać wraz z artystką.
Przerwy między piosenkami były wypełniane gromkimi oklaskami. Występ tak bardzo podobał się widzom zebranym w gołanieckiej Stodole, że muzycy po zakończeniu występu, ku uciesze zebranych wykonać jeszcze kilka utworów. Kseni Shaushyshvili zaskoczyła wszystkich wykonując na samym końcu utwór w swoim rodzimym języku gruzińskim.
Organizatorzy francuskiego wieczoru - zespół Gołanieckiego Ośrodka Kultury - w podzięce za udany wieczór wręczył śpiewaczce i instrumentalistom czerwone róże, a widownia owacje na stojąco.
Wieczór z lampką wina
„Wieczór w Paryżu” nie był tylko koncertem muzyki francuskiej. Było to coś więcej. Podczas koncertu goście mogli zasiąść przy specjalnie przygotowanych stolikach i przy świetle świeć delektować się winem i francuskimi przekąskami.
Szlachetny trunek, którym raczyli się goście był serwowany przez Winnicę Irena, a namiastkę kuchni znad Sekwany zapewniły panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Konarach.
Wspaniałe wykonie utworów słynnej Edith Piaf oraz wykwintna kuchnia bardzo przypadły do gustu gołanieckiej widowni, która nie kryła tego, że wieczór w klimatach Francji bardzo przypadł im do gustu i kolejne takie wydarzenie było by równie ciepło przyjęte.