Słupsk: Szalona ucieczka. Był pod wpływem narkotyków
Początek pościgu
Policjanci słupskiej drogówki, patrolując ulice, zauważyli skodę, której stan techniczny wzbudził ich podejrzenia. Próba zatrzymania pojazdu do kontroli zakończyła się fiaskiem. Kierowca, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe, kontynuował jazdę. Gdy policjanci zablokowali mu drogę, ominął radiowóz i rozpoczął ucieczkę.
Niebezpieczna ucieczka
Podczas pościgu mężczyzna wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego, wyprzedzając na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych, stwarzając realne zagrożenie dla innych kierowców i pieszych. W pewnym momencie, w rejonie słupskiej obwodnicy, zjechał w boczne drogi i zniknął z pola widzenia policjantów.
Zatrzymanie i szokujące odkrycie
Funkcjonariusze nie dali za wygraną i kontynuowali poszukiwania. Ślady opon na szutrowej nawierzchni, a następnie plamy oleju wyciekającego z uszkodzonej miski olejowej, doprowadziły ich do posesji w gminie Redzikowo. Tam, w garażu, odnaleziono poszukiwaną skodę.
Po przeszukaniu domu, 31-latka znaleziono ukrytego na poddaszu, pod grubą warstwą wełny izolacyjnej. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy, jednak tester narkotykowy wykazał obecność metamfetaminy w jego organizmie.
Rekordowy mandat i konsekwencje prawne
Analiza przebiegu ucieczki i popełnionych wykroczeń doprowadziła do ukarania mężczyzny mandatami na łączną kwotę 37 tysięcy złotych i 128 punktami karnymi. Zatrzymano mu również prawo jazdy.
31-latek odpowie teraz za szereg przestępstw, w tym niezatrzymanie się do kontroli i kierowanie pod wpływem narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
