4. liga podkarpacka. Hit kolejki w Dębicy. Faworyci będą chcieli odpowiedzieć na niepowodzenia

Los chciał, że Izolator Boguchwała w pierwszych dwóch meczach zagra z drużynami z powiatu jasielskiego. Po wysokiej wygranej z LKS Czeluśnica uda się teraz do Jasła. Starciem przy Śniadeckich rozpoczniemy drugą kolejkę. Zespół Krzysztofa Szponda będzie faworytem tego meczu, ale w porównaniu z pierwszą kolejką poprzeczka idzie w górę.

JKS Jarosław będzie miał dobrą okazję do rehabilitacji za porażkę ze Stalą Łańcut. Podopieczni Valerija Sokolenko przed własną publicznością nie powinni mieć problemu z ograniem rywala z Wiśniowej.

W Czeluśnicy spotkają się dwie drużyny, które sezon zaczęły od porażek. Więcej szans przed meczem daje się gościom z Pilzna, którzy są bardziej ograni na tym poziomie. Frekwencja na pierwszym domowym meczu w 4. lidze popularnej "Czelsi" powinna dopisać.

Pierwszy mecz przy sztucznym oświetleniu w tym sezonie zostanie rozegrany w Wiązownicy. Podopieczni Huberta Kasi, którzy ostatnio zawiedli tylko remisując z Błażowianką rywalizować będą z Polonią Przemyśl. Starcie to będzie szczególne dla zawodnika gospodarzy, Kacpra Ropa, który na wiosnę reprezentował barwy "Przemyskiej Barcelonki" i miał duży wkład w powrót do czwartej ligi tej drużyny.

Historia napisze się też w Łowisku. Zespół z gminy Kamień także rozegra pierwsze spotkanie w 4. lidze podkarpackiej przed własną publicznością. Podopieczni Pawła Sroki zmierzą się z Błękitnymi Ropczyce, którzy ostatnio zostali rozgromieni w Nowotańcu.

W Sanoku miejscowa Ekoball Stal w derbach powiatu zmierzy się z Cosmosem. Na papierze zdecydowanym faworytem będą goście, ale patrząc przez pryzmat wyników z poprzedniego sezonu wydaje się, że sanoczanie mają patent na drużynę Grzegorza Pastuszaka. Szybko dojdzie do bratobójczego starcia Kacpra i Szymona Słyszów.

Do spotkania dwóch drużyn, które osiągnęły dobre rezultaty w pierwszej serii gier dojdzie w Nisku, gdzie zespół Jarosława Pacholarza zagra ze SPEC Stalą Łańcut.

Szlagierem drugiej kolejki będzie starcie Igloopolu z Karpatami. Zapowiada się bardzo wyrównany mecz, w którym nie ma faworyta. Handicapem dębiczan może być własny stadion.

Pojedynkiem beniaminków w Gorzycach zakończymy tą kolejkę. Wydaje się, że minimalnym faworytem powinien być zespół Konrada Bobera, który w inauguracji zaskoczył spadkowicza z Wiązownicy.

Mecze 2. kolejki: Czarni Jasło - Izolator Boguchwała (pt. 11), JKS Jarosław - Wisłok Wiśniowa, LKS Czeluśnica - Legion Pilzno (oba pt. 17), KS Wiązownica - Polonia Przemyśl (pt. 20), ŁKS Łowisko - Błękitni Ropczyce, Ekoball Stal Sanok - Cosmos Nowotaniec, Sokół Nisko - Stal Łańcut (wszystkie s. 17), Igloopol Dębica - Karpaty Krosno (n. 11), Stal Gorzyce - Błażowianka Błażowa (n. 17).