Drugie miejsce Bukowieckiej, zwycięstwo Holenderki Bol w biegu na 400 m 

Natalia Bukowiecka czasem 50,14 zajęła drugie miejsce w biegu na 400 m i zdobyła 15 pkt dla reprezentacji Polski podczas lekkoatletycznych drużynowych mistrzostw Europy w Madrycie.
Natalia Bukowiecka i Femke Bol po biegu na 400m kobiet podczas drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w MadrycieNatalia Bukowiecka i Femke Bol po biegu na 400m kobiet podczas drużynowych lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Madrycie
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Paweł Skraba
Jacek Kmiecik

W biegu na 400 m wygrała Holenderka Femke Bol która poprawiła rekord imprezy na 49,48. Natalia Bukowiecka uzyskała swój najlepszy wynik w sezonie. Trzecia była Hiszpanka Paula Sevilla, która ustanowiła rekord życiowy - 50,70.

Bukowiecka zadowolona z drugiego miejsca

Jestem zadowolona. Na początku trochę się wystraszyłam, że ruszyłam za szybko. Chciałam zostawić trochę sił na koniec. Udało się utrzymać drugie miejsce, które było planowane. Nie przegrałam z byle kim, więc jestem zadowolona. Powoli zbliżam się do swoich dobrych wyników. Mam nadzieję, że niedługo złożę to wszystko w całość i będzie lepiej. W tamtym roku nie miałam żadnej wpadki. Wszystko robiliśmy pod igrzyska. W tym sezonie chcemy trochę odpuścić. Nie jestem już taka młoda. Jak chcę jeszcze parę lat pobiegać, to musimy dawkować obciążenia - wyjaśniła Bukowiecka w wypowiedzi dla TVP Sport.

Swoboda ustąpiła jedynie Węgierce

Ewa Swoboda w swoim pierwszym starcie w sezonie letnim przebiegła 100 m w 11,13 i przegrała jedynie z Węgierką Boglarką Takacs, która czasem 11,06 ustanowiła rekord imprezy.

Jestem i wróciłam. Znowu sport sprawia mi przyjemność. Musiałam odpocząć po sezonie halowym. Stresowałam się pierwszym startem. Zdobyłam 15 pkt dla Polski. Włożyłam w to całe serce. Ta bieżnia jest bardzo szybka. Wiedziałam, że muszę przycisnąć. Jestem z siebie zadowolona. Szczyt formy ma przyjść na mistrzostwa świata w Tokio - zaznaczyła Swoboda.

Szwed poprawił rekord i zajął szóste miejsce

Wśród mężczyzn najlepszy był Brytyjczyk Samuel Reardon, który przebiegł 400 m w 44,60. Biegnący po niewygodnym pierwszym torze Maksymilian Szwed poprawił rekord życiowy na 45,18. Zajął szóste miejsce i wywalczył 11 punktów dla reprezentacji.

Naprawdę bardzo mnie to cieszy. Nie spodziewałem się życiówki. Po prostu chciałem biec najlepiej jak mogę. Na mecie myślałem, że udało się zejść poniżej 45 sekund, ale i tak jest bardzo dobrze. Jestem w ciężkim treningu. Jak wypocznę, powinno być jeszcze lepiej - skomentował Szwed.

Fajdek znowu wszystko spalił

Rozczarował Paweł Fajdek, który nie miał mierzonej próby w konkursie rzutu młotem. Pięciokrotny mistrz świata zmagał się z kontuzją, której doznał 21 czerwca podczas mityngu w estońskim Johvi. Trzech młociarzy rzuciło ponad 80 metrów. Ukrainiec Mychajło Kochan triumfował wynikiem 81,66. Drugi był Niemiec Merlin Hummel - 81,27, a trzeci Węgier Bence Halasz - 80,63.

Przegrałem z bólem. Wydaje mi się, że mój trzeci rzut był trafiony. Jeśli głowica młotu jest w sektorze, to rzut jest ważny. Pani sędzia przekazała mi tylko, że rzut jest nieważny. Złożyliśmy odwołanie - oznajmił Fajdek.

Zabawska piąta, a Kardasz dopiero dziesiąta

Daria Zabawska była piąta w konkursie rzutu dyskiem. W najlepszej próbie uzyskała 58,66. Zwyciężyła Holenderka Jorinde van Klinken - 64,61.

Holenderka Jessica Schilder wygrała konkurs pchnięcia kulą wynikiem 20,14 - to nowy rekord drużynowych mistrzostw Europy. Klaudia Kardasz uzyskała 16,67 i została sklasyfikowana na 10. pozycji.

W trójskoku wygrał Francuz Jonathan Seremes - 17,00, a Wojciech Galik miał dziewiąty rezultat - 15,79.

Wdowik trzeci z rekordem życiowym

Oliwer Wdowik uzyskał 10,10, poprawił rekord życiowy w biegu na 100 m i awansował na trzecie miejsce w krajowych tabelach historycznych. Do rekordu Mariana Woronina zabrakło mu 0,10 sekundy. Polskiego sprintera wyprzedzili tylko Brytyjczyk Eugene Amo-Dadzie (10,07) i Holender Elvis Afrifa (10,10).

Czuję duże wzruszenie i wdzięczność. Dopiero teraz pokazuję swój potencjał. Wiem, na co mnie stać. W tym roku jestem w stanie złamać barierę 10 sekund. Było dużo agresji w moim bieganiu przy jednoczesnym rozluźnieniu. Do końca miałem dużo energii i zachowałem dobrą technikę. W sporcie nie jest łatwo i trzeba trafić na dobrych ludzi. Jestem wdzięczny sztabowi za całą pracę, którą włożyli. W sztafecie 4x100 m mamy bardzo fajną ekipę, która może być najszybsza w historii - powiedział Wdowik.

Lizakowskiej nogi nie szły na 5000 m

Weronika Lizakowska czasem 16.22,52 zajęła ósme miejsce w biegu na 5000 m. Trzy zawodniczki zeszły poniżej 16 minut. Wygrała Włoszka Nadia Battocletti (15.56,01) przed Hiszpanką Martą Garcią i Holenderką Diane van Es. Lizakowska specjalizuje się w biegu na 1500 m, lecz tym razem musiała zmierzyć się z dłuższym dystansem.

Mam więcej pokory do piątki i podziwu dla zawodniczek, które potrafią biegać w tak wysokich temperaturach. Dałem z siebie wszystko. Nigdy wcześniej nie czułam się tak, że nogi mi nie szły. Chciałam dogonić zawodniczki, które były przede mną, ale były zbyt daleko. Spróbowałem zaatakować 800 m przed metą, ale to był błąd. Chciałam zdobyć więcej punktów. Myślałam, że jestem trochę lepiej przygotowana. Chcę biec odważnie z przodu i mam nadzieję, że którymś razem to wytrzymam - powiedziała Lizakowska.

Magier wycisnął maksimum na 3000 m z przeszkodami

Bartosz Kitliński przebiegł 800 m w 1.44,01 i zajął ósme miejsce. Reprezentujący Hiszpanię Marokańczyk Mohamed Attaoui ustanowił rekord czempionatu - 1.44,01. Drugi na mecie Włoch Francesco Pernici poprawił rekord życiowy na 1.44,39.

Maciej Megier czasem 8.27,16 był piąty w biegu na 3000 m z przeszkodami. Wygrał Niemiec Karl Bebendorf z rekordem drużynowych mistrzostw Europy - 8.20,43.

Myślę, że wycisnąłem maksimum z tego biegu. Do tej pory w tym sezonie prowadziłem, a teraz musiałem biec za innymi. Zebrałem cenne doświadczenie. Zmierzyłem się z najlepszymi zawodnikami w Europie. To było dobre przetarcie przez mistrzostwami Europy do lat 23. Jeśli współpraca z trenerem dobrze będzie się układać, to w ciągu trzech lat mogę pobić rekord Polski Bronisława Malinowskiego - zadeklarował Megier.

Polska po dwóch dniach na czwartym miejscu

Po 13 konkurencjach drużynowych mistrzostw Europy prowadzi Holandia - 164 punktów, przed Hiszpanią - 136,5 i Włochami - 133,5. Polska z dorobkiem 133 pkt zajmuje czwarte miejsce.

Podczas drużynowych mistrzostw Europy zawodnicy za zwycięstwo w swojej konkurencji otrzymują 16 pkt, za drugie miejsce - 15, za trzecie - 14, itd. Punkty są dzielone w przypadku zajęcia miejsca ex aequo.

Zawody wygra reprezentacja, która wywalczy najwięcej punktów w 18 konkurencjach męskich, 18 kobiecych i sztafecie mieszanej 4x400 m, która w niedzielę wieczorem zakończy czempionat.(PAP)

Wybrane dla Ciebie

Warszawa. Kot utknął na siódmym piętrze budynku. Na pomoc ruszyli strażacy
Warszawa. Kot utknął na siódmym piętrze budynku. Na pomoc ruszyli strażacy
Wypadek na DK 50. Kierujący ciężarówką wpadł do rowu
Wypadek na DK 50. Kierujący ciężarówką wpadł do rowu
Czaszki z kryształu znajdowane na różnych kontynentach. Ślad zaginionej wiedzy?
Czaszki z kryształu znajdowane na różnych kontynentach. Ślad zaginionej wiedzy?
17 nielegalnych migrantów przepłynęło przez Bug do Polski. Na miejscu czekali kurierzy z Ukrainy
17 nielegalnych migrantów przepłynęło przez Bug do Polski. Na miejscu czekali kurierzy z Ukrainy
Mazowieckie. Tragedia na rzece Bug. Utonął 70-letni mężczyzna
Mazowieckie. Tragedia na rzece Bug. Utonął 70-letni mężczyzna
Opady deszczu w powiecie chrzanowskim. Strażacy wyruszyli do pierwszych interwencji
Opady deszczu w powiecie chrzanowskim. Strażacy wyruszyli do pierwszych interwencji
Nic dwa razy się nie zdarza – rozmowa z Krzysztofem Lasoniem, skrzypkiem zespołu VOŁOSI
Nic dwa razy się nie zdarza – rozmowa z Krzysztofem Lasoniem, skrzypkiem zespołu VOŁOSI
Kino, kolaż, nauka: kolejne wydarzenia w młynach Rothera w Bydgoszczy
Kino, kolaż, nauka: kolejne wydarzenia w młynach Rothera w Bydgoszczy
Konserwacja sufitu w kościele Świętej Trójcy w Kaszewicach. Ruszył kolejny etap prac
Konserwacja sufitu w kościele Świętej Trójcy w Kaszewicach. Ruszył kolejny etap prac
Aleksandrowskie Centrum Kultury: czas wolny w PRL-u motywem przewodnim wspólnej akcji
Aleksandrowskie Centrum Kultury: czas wolny w PRL-u motywem przewodnim wspólnej akcji
Pogotowie przeciwpowodziowe w pow. bielskim. „Przewidywania synoptyków są jasne"
Pogotowie przeciwpowodziowe w pow. bielskim. „Przewidywania synoptyków są jasne"
Ulewne deszcze i podtopienia w Krasocinie. W akcji strażacy
Ulewne deszcze i podtopienia w Krasocinie. W akcji strażacy