Ekstraliga rugby. Pierwsza trójka poza zasięgiem

Wielka trójka Ekstraligi rugby zgodnie i pewnie wygrała swoje mecze V kolejki. Czy jest w lidze zespół, który może pokonać którąś ekipę z trójki Ogniwo, Orkan, Pogoń? Wszystko wskazuje na to, że nie. Przynajmniej nie tej jesieni.
15 kolejka Ekstraligi rugby
Źródło zdjęć: © Fot. Pixabay
Materiały prasowe

Juvenia Kraków prowadziła w meczu z mistrzem Polski - Pogonią Awenta Siedlce 6:0. I to był jedyny moment, w którym gospodarze byli "na plusie". Już w dziewiątej minucie na pole punktowe krakowian przedarł się Vaha Halafonua, ale przykładając piłkę do sztucznej murawy, "wypluł ją" przed siebie. Punktów nie uznano. Po kwadransie było już jednak 7:6 dla Pogoni. Świetnie zorganizowany mol autowy, wyjście z przegrupowania gruzińskiego giganta Giorgiego Maiusuradze, zgniecenie po drodze jednego z obrońców, przyłożenie i podwyższenie. Tak wyglądała pierwsza akcja punktowa mistrzów Polski.

Pogoń coraz mocniej się rozpędza

Takich moli było w tym meczu jeszcze kilka. Goście z Siedlec od momentu pierwszego przyłożenia już nie oddali prowadzenia. Gospodarze trzymali się do trzydziestej minuty, w której było tylko 14:12 dla Pogoni. Potem mistrzowie już tylko powiększali przewagę, która zmniejszyła się trochę pod koniec drugiej połowy, gdy siedlecka ekipa wprowadziła na boisko zmienników. Wynik jasno jednak wskazuje, która z drużyn była zdecydowania lepsza - 61:25 dla Pogoni.

Drugim meczem, po starciu w Krakowie, w którym zespół z wielkiej trójki pojechał do drużyny z medalowymi ambicjami było spotkanie Life Style Catering Arka Gdynia kontra ORLEN Orkan Sochaczew. Gdynianie, do poprzedniej kolejki liderzy tabeli, przegrali tydzień temu z Pogonią 6:61. Orkan, po fascynującym spotkaniu, uległ na własnym stadionie jednym punktem sopockiemu Ogniwu 23:24. Obie ekipy miały więc coś do udowodnienia sobie, kibicom i rywalom.

Arka poznała miejsce w szeregu

Arka - czwarta drużyna poprzedniego sezonu rzuciła się na Orkana od pierwszej minuty. Ale to goście z Sochaczewa jako pierwsi wpadli na pole punktowe. Zrobił to świetnie tego dnia dysponowany Jonathan O'Neill po akcji całej drużyny. Tak wyglądała ta akcja: młyn, kop za plecy rywali Steenkampa, Pawłowski podnosi piłkę zgubioną przez przeciwników, Szwarc wypłaca "blachę" obrońcy, a Plichta podaje do O'Neilla. Pochodzący z RPA, aktualny reprezentant Polski przedarł się za linię bramkową z trzema obrońcami na plecach.

I tak ten mecz wyglądał bardzo długo. Arka próbowała atakować. Miała nawet przewagę w młynie dyktowanym i w aucie. Kilka razy była pod polem punktowym rywali, ale przegrywała ze świetnie, twardo funkcjonującą obroną wicemistrzów Polski. Orkan wykorzystywał błędy gospodarzy, budował lepsze akcje w ofensywie i miał lepszych egzekutorów.

Cała młodzież na boisku

Jedyne punkty z przyłożenia dla Arki padły pod koniec meczu, gdy na boisku był już komplet sochaczewskiej młodzieży. Trenerzy Brażuk i Malesa tym razem mieli do dyspozycji pięciu 18 i 19-letnich zawodników. Najmłodszy w składzie - 17-letni zdobywca punktów z meczu z Ogniwem - Marcel Marczewski - do Gdyni nie pojechał, bo tego samego dnia grał w zespole juniorów z Budowlanymi Łódź. W Łodzi młody Orkan przegrał minimalnie 19:21, ale w Gdyni seniorzy triumfowali 50:10.

- W dwóch ostatnich kolejkach Pogoń i Orkan pokazały nam miejsce w szeregu. Mieliśmy swoje szanse w meczu z Sochaczewem, ale rywale zaprezentowali nam, jak powinno się bronić pod własnym polem punktowym - przyznał po meczu trener Arki, Łukasz Szostek. Za dwa tygodnie, po przerwie na zgrupowanie kadry, jego drużyna jedzie do Sopotu, by zmierzyć się z trzecią ekipą z wielkiej trójki - liderem tabeli Energa Ogniwem Sopot.

Pierwsza trójka poza zasięgiem

- Mam nadzieję, że w derbach Trójmiasta wreszcie zagramy dobre rugby przez cały mecz, a nie tylko momentami. Ogniwo ograło Orkan na ich terenie, więc poprzeczka będzie dla nas zawieszona bardzo wysoko. Nie zostaje nam nic innego, jak pracować i starać się być lepszym, by wreszcie sprawić niespodziankę - dodaje szkoleniowiec Arki.

Nic dodać, nic ująć. Ta kolejka ostatecznie pokazała, że pierwsza trójka jest chyba poza zasięgiem pozostałych ekip. Arka na pewno za dwa tygodnie będzie próbować sprawić niespodziankę w meczu z Ogniwem. Juvenia jedzie do Sochaczewa też walczyć o niespodziankę. A Pogoń podejmie Budowlanych WizjaMed Łódź, którzy przed sezonem na pewno marzyli, że zaczną po latach posuchy, dobierać się do skóry medalistom mistrzostw Polski. Czy którejś z tych ekip może się udać?

Łódź wskakuje do czwórki

Łódzka drużyna wygrała w ten weekend w najwyższym stosunku punktów, pokonując aż 106:14 Budmex Białystok. Łodzianie przegrali jednak wcześniej z Juvenią i Edach Budowlanymi Lublin, co nie przeszkodziło im w awansie na czwartą pozycję w tabeli.

Po piątej kolejce na czele rozgrywek pozostaje Energa Ogniwo Sopot (21 pkt), które w sobotę pokonało 59:10 warszawski AZS AWF. Orkan jest drugi (20 pkt). Na trzecie miejsce wskoczyła Pogoń Awenta Siedlce (18), a czwarci są teraz łódzcy Budowlani (16).

Zwycięstwo na 50-lecie

Najbardziej zaciętym meczem okazało się, chyba zgodnie z przewidywaniami, starcie w Lublinie. Tamtejsi Edach Budowlani kończyli w sobotę obchody 50-lecia istnienia klubu. Ostatnie mecze w karierze rozegrali Wojciech Król (w barwach gospodarzy) oraz grający szkoleniowiec Lechii Rafał Janeczko, który swą bogatą karierę (mistrzostwa Polski z AZS AWF oraz gdańską Lechią), zaczynał w Lublinie.

Do przerwy było tylko 10:0 dla gospodarzy. Potem bardzo długo 15:7. I gdy wydawało się, że mecz może skończyć się takim bliskim wynikiem, Lechia dosłownie w pięć minut straciła dwa przyłożenia, w tym jedno po zgubieniu piłki pod własnym polem punktowym i na koniec wynik brzmiał 27:7 dla Lublinian, którzy wskoczyli - jako ostatnia drużyna - do tzw. "grupy mistrzowskiej", która wiosną zagra o medale, czyli na szóstą pozycję. Walka o to szóste miejsce będzie trwała do ostatniej kolejki jesieni i zapowiada się pasjonująco.

  • Juvenia Kraków v Awenta Pogoń Siedlce 25:61 (15:28).

Punkty dla Juvenii: Austin van Heerden 11 (P, 2 K), Riaan van Zyl 9 (3 K), Patryk Sakwa 5 (P).

Punkty dla Pogoni: Daniel Gdula 20 (P, 5 pd), Panashe Dube 10 (2 P), Jędrzej Nowicki 6 (3 pd), Kacper Bogusz 5 (P), Witalij Kramarenko 5 (P), Giorgi Maisuradze 5 (P), Krystian Olejek 5 (P), Kacper Skup 5 (P) Piotr Wiśniewski 5 (P)

  • Budowlani WizjaMed Łódź v Budmex Rugby Białystok 106:14 (54:14)
  • Edach Budowlani Lublin v Drew Pal 2 RC Lechia Gdańsk 27:7 (10:0)

Punkty Edach Budowlanych: Oskar Rudziński 5 (1P), Oleksii Novikov 5 (1P), Wojciech Król 5 (1P), Jakub Bobruk 5 (1P), Kuziwakwashe Kazembe 5 (1P), Saba Nikolashvili 2 (1pd)

Punkty Lechii: Dwyane Feris 5 (1P), Jakub Mozejko 2 (1pd).

  • Energa Ogniwo Sopot v KS AZS AWF Warszawa 59:10 (40:7)

Punkty Ogniwa: Ołeksandr Kirsanow 17, Kacper Drewczyński 10, Jakub Burek 10, Wiktor Lis 10, Adam Piotrowski 5, Richard Casey 5, Wojciech Piotrowicz 2

Punkty dla AZS AWF: Mateusz Mączyński 5, Pedro Brzezinski 5.

  • Life Style Catering RC Arka Gdynia v ORLEN Orkan Sochaczew 10:50 (3:26)

Punkty dla Arki: Dawid Banaszek 5, Eujaan Botha 5

Punkty dla Orkana: Pieter W. Steenkamp 15, Jonathan O'Neill 10, Tomasz Gasik 5, Mateusz Pawłowski 5, Igor Kocimski 5, Petelo Pouhila 5, Kacper Wróbel 5.

Wybrane dla Ciebie

Niedobór sodu może być śmiertelny przy niewydolności serca
Niedobór sodu może być śmiertelny przy niewydolności serca
Koreańskie kimchi a wpływ na zdrowie
Koreańskie kimchi a wpływ na zdrowie
Ochota na słodycze. Dieta nie ma nią wpływu
Ochota na słodycze. Dieta nie ma nią wpływu
Hulajnoga elektryczna. Symbol współczesności czy źródło zagrożenia?
Hulajnoga elektryczna. Symbol współczesności czy źródło zagrożenia?
Wrocław: Wyprzedaż Garażowa przy Centrum Handlowym Borek
Wrocław: Wyprzedaż Garażowa przy Centrum Handlowym Borek
"Uzda dla zrzędy". Średniowieczne narzędzie kary dla kobiet
"Uzda dla zrzędy". Średniowieczne narzędzie kary dla kobiet
Krotoszyn: X Memoriał ks. Teodora Kaczmarka
Krotoszyn: X Memoriał ks. Teodora Kaczmarka
Zakopane: Siłacze pod Tatrami. Finał European Strongman Cup
Zakopane: Siłacze pod Tatrami. Finał European Strongman Cup
Libiszów: 100-lecie kościoła. Jubileusz w parafii pw. św. Mikołaja
Libiszów: 100-lecie kościoła. Jubileusz w parafii pw. św. Mikołaja
Śrem: Ponad 140 ekip stanęło na starcie Sztafety 20 Października. Tym biegiem uczczono pamięć rozstrzelanych i Zbyszka Okoniewskiego
Śrem: Ponad 140 ekip stanęło na starcie Sztafety 20 Października. Tym biegiem uczczono pamięć rozstrzelanych i Zbyszka Okoniewskiego
Kalisz: Bieg Ptolemeusza. Rekordowa liczba biegaczy stanęła na starcie
Kalisz: Bieg Ptolemeusza. Rekordowa liczba biegaczy stanęła na starcie
Kotusz: Święto miodu, ziół i darów ziemi
Kotusz: Święto miodu, ziół i darów ziemi