Flaga w żółto-czerwone pasy na rondzie Jagiellonii Białystok
Masz z flagą ma stać na rondzie Jagiellonii Białystok. Znajduje się ono na przecięciu dwóch wylotówek z Białegostoku – do Warszawy (to aleja Jana Pawła II) i Ełku (to ulicy Narodowych Sił Zbrojnych). Zbudowanemu tu rondu białostocki klub sportowy patronuje od roku 2020.
Kibice wymyślili maszt. Z flagą Jagiellonii
Maszt na rondzie wymyślili kibice. Pomysł zgłosili do Budżetu Obywatelskiego 2021. Podczas głosowania ideę tę poparło 1221 osób. Miłośnicy żółto-czerwonych oszacowali, że konstrukcja, na której zawieszona zostałby żółto-czerwona flaga będzie kosztować 26 tysięcy złotych.
Okazało się jednak, że kosztów nie doszacowali. W przetargach wyszło, że za wykonanie konstrukcji firmy chcą nawet blisko 130 tysięcy złotych! Była też druga kwestia – kibice widzieli w tym miejscu maszt jak najwyższy.
Finalnie ustalono, że będzie mieć 16 metrów wysokości. Okazało się, że taka konstrukcja wymagałaby solidnego fundamentu. Tymczasem pod rondem Jagiellonii Białystok cały czas planowany jest tunel w ciągu alei Niepodległości i ulicy Narodowych Sił Zbrojnych. I maszt – choć wpisywany jest do budżetów miasta – rokrocznie odkładany jest na półkę.
Zmieniają plan. By powstał maszt z flagą Jagiellonii
Teraz miałoby się to zmienić. Stanęło na tym, że masz będzie o kilka metrów niższy. To pozwoli zmniejszyć fundament.
Odpowiedni zapis o maszcie ma pojawić się w planie zagospodarowania przestrzennego tej okolicy. Ma dopuszczać „lokalizację masztu flagowego, o maksymalnej wysokości do 12 m (niebędącego nośnikiem reklamowym)”.
- Wcześniej pojawiały się wątpliwości co do wysokości masztu. Ustaliliśmy z kibicami Jagiellonii, że ostatecznie masz będzie mieć 12 metrów wysokości. Umieszczona na nim flaga będzie widoczna z daleka, ponieważ rondo Jagiellonii Białystok znajduje się na górce. Na najbliższej sesji procedowana będzie zmiana planu, by budowa masztu była możliwa. Przetarg na budowę planujemy jeszcze w tym roku. Flaga zostałaby wciągnięta na maszt podczas Święta Ultry, na początku roku 2026 – mówi nam wiceprezydent Rafał Rudnicki, który nadzoruje w mieście i sport, i urbanistykę. Dodaje przy tym, że wszystkie kroki podejmowane są w porozumieniu ze środowiskiem kibiców Jagiellonii.