Gorzów: Miasto płaci najmniej za wychowawstwo. Radni piszą interpelacje
W Gorzowie wychowawcy wciąż dostają tylko 300 zł miesięcznie. To najniższy dodatek w całym regionie. Radni biją na alarm, piszą interpelacje, porównują stawki z innymi gminami. A miasto? Odpowiada jednym zdaniem: "analizujemy budżet". Konkretów brak.
W Gorzowie nauczyciele wychowawcy nadal dostają tylko 300 zł dodatku miesięcznie. To najniższa stawka w województwie lubuskim. W tej sprawie interpelacje do władz miasta napisały najpierw radne Anna Kozak i Paulina Szymotowicz, a później również przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec.
Miasto na oba pisma odpowiedziało identycznie: docenia nauczycieli i analizuje budżet. Ale nie podaje żadnych konkretów – ani kwoty, ani terminu, ani decyzji.
Gorzów w tyle za sąsiadami. Nauczyciele alarmowali już w maju
Zielona Góra ma 500 zł dodatku za wychowawstwo, Świebodzin 500 zł, Żary 500 zł, Międzyrzecz 400 zł, Rzepin 470 zł. Natomiast Gorzów - zaledwie 300 zł.
W wakacje, po naciskach nauczycieli, ruszyły rozmowy z miastem, ale jak pokazują ostatnie odpowiedzi magistratu - żadne konkretne decyzje nie zapadły.
Radne Kozak i Szymotowicz chcą podwyżki dla wychowawców do 500 zł
Dlatego też radne Anna Kozak i Paulina Szymotowicz napisały interpelację do prezydenta Gorzowa. Zaapelowały o podwyższenie dodatku wychowawczego z 300 zł do 500 zł miesięcznie.
- Wychowawca to serce klasy, ponieważ łączy szkołę z rodzicami, wspiera uczniów, buduje relacje i reaguje na trudności wychowawcze. To ogromna odpowiedzialność, która musi być godnie doceniona. Mówimy jasno: inwestycja w wychowawców to inwestycja w nasze dzieci - podkreślały radne Anna Kozak i Paulina Szymotowicz z Platformy Obywatelskiej.
Radny Surowiec: Gorzów jest w ogonie. Trzeba to zmienić
Natomiast we wrześniu kolejną interpelację w tej sprawie złożył Robert Surowiec, przewodniczący Rady Miasta. Porównał, że w gminie Świebodzin, Skwierzyna, Zielona Góra i powiat strzelecko-drezdenecki dodatek za wychowawstwo to 500 zł.
- Z powyższych danych jednoznacznie wynika, że dodatek, który otrzymują nauczyciele zatrudnieni w gorzowskich szkołach sprawujący funkcję wychowawcy, jest jednym z najniższych. Dlatego ponownie zwracam się z prośbą o zaplanowanie w przyszłorocznym budżecie miasta środków na wzrost dodatku - napisał Robert Surowiec, przewodniczący Rady Miasta Gorzowa.
Miasto: analizujemy, ale nie deklarujemy
Władze Gorzowa odpowiedziały na obie interpelacje. Obie mają identyczną treść. - Doceniamy pracę nauczycieli pełniących funkcję wychowawców klas i dostrzegamy potrzebę wypracowania rozwiązań umożliwiających godne wynagradzanie ich odpowiedzialnych obowiązków, dlatego analizujemy obecnie możliwości finansowe miasta Gorzów Wielkopolski w zakresie możliwości zwiększenia wysokości tego dodatku - komentuje Małgorzata Domagała, wiceprezydent Gorzowa.
Na dziś to wszystko. Nie ma żadnych deklaracji - ani o kwocie, ani o terminie, ani o tym, czy w ogóle coś się zmieni.