Julia Szeremeta awansowała do finału bokserskiego Memoriału im. Feliksa Stamma w Warszawie

Wicemistrzyni olimpijska w boksie, Julia Szeremeta, po zwycięstwie 5:0 nad Angielką Sameenah Toussaint, w pięknym stylu awansowała do piątkowego finału w kat. 57 kg Pucharu Świata - 40. Memoriału Feliksa Stamma w Warszawie. Jej rywalką będzie Khumorabonu Mamajonova z Uzbekistanu.
Julia Szeremeta Sameenah ToussaintJulia Szeremeta (niebieski strój) powalczy w finale Pucharu Świata w Warszawie.
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | Fot. PAP/Leszek Szymański
Łukasz Konstanty
Julia Szeremeta Sameenah Toussaint
Julia Szeremeta (niebieski strój) powalczy w finale Pucharu Świata w Warszawie. © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | Fot. PAP/Leszek Szymański

Udany rewanż Szeremety

Szeremeta tradycyjnie w ringu miała opuszczone ręce. W rundzie otwarcia kilka razy zadała serię ciosów na korpus. Wyprzedzała Angielkę i zasłużenie prowadziła po trzech minutach. Kolejne starcia również należały do Polki. Podopieczna po walce odebrała zasłużone brawa od nielicznej widowni w stołecznym Torwarze. Sędziowie jednogłośnie punktowali na jej korzyść (30:27, 30:26, 30:27, 30:26, 30:27).

- Mówiłam, że moja ręka powędruje ku górze w rewanżu. Lubię rewanże - powiedziała Szeremeta, mając na myśli porażkę z Angielką sprzed trzech lat w 1/8 finału ME do lat 22 w Porecu.

Podopieczna Tomasza Dylaka oceniła, że o jej stosunkowo łatwym zwycięstwie zadecydowała umiejętność walki z bliska. Rywalka z tym po prostu sobie nie radziła. - Tak, walka w półdystansie na pewno zrobiła dużą robotę. Ustawiłam sobie ten pojedynek już w pierwszej rundzie - dodała.

Finałowa rywalka Szeremety

Szeremeta przyznała, że ostatnio woli walczyć z pozycji mańkutki niż normalnej. Wówczas rywalki boją się wejść na linię jej ciosów. Podkreśliła, że nie odczuwała żadnej nerwowości.

- Wiem na co mnie stać, jakie mam możliwości i umiejętności, więc podeszłam do tego pojedynku na spokojnie. Kondycyjnie ostatnio jestem bardzo dobrze przygotowana. Przyznam, że nie zmęczyłam się zbytnio tą walką - zaznaczyła.

Srebrna medalistka olimpijska z Paryża wyjaśniła, że w przygotowaniach zaliczała sparingi po 11 minut bez przerwy. Czasem zdarzało się, że nawet dwa po kolei w takim limicie czasowym.

- Kiedyś w przygotowaniach robiliśmy 45-minutowy sparing i wchodziły do mnie na przykład trzy świeże zawodniczki co pięć minut, a ja nie miałam przerwy, więc kondycja u mnie jest bardzo na wysokim poziomie - podkreśliła z dumą.

Polka spodziewała się, ze w piątkowym finale zmierzy się z Turczynką Esrą Yildiz. Tymczasem brązowa medalistka olimpijska niespodziewanie przegrała 2:3 z Khumorabonu Mamajonovą z Uzbeksistanu.

Wybrane dla Ciebie

W powiecie świeckim z jeziora wyciągnięto zwłoki mężczyzny
W powiecie świeckim z jeziora wyciągnięto zwłoki mężczyzny
Grzegorz Hyży rozgrzał Gniezno: tłumy na zakończenie weekendu z koncertami
Grzegorz Hyży rozgrzał Gniezno: tłumy na zakończenie weekendu z koncertami
Silne porywy wiatru zerwały elewację bloku. Na miejscu działa straż pożarna
Silne porywy wiatru zerwały elewację bloku. Na miejscu działa straż pożarna
Mężczyzna zmarł między busami na parkingu przy Dworcu Zachodnim
Mężczyzna zmarł między busami na parkingu przy Dworcu Zachodnim
Festiwal Najmłodszych 2025 w Teatrze Animacji: światło, sztuka i bliskość
Festiwal Najmłodszych 2025 w Teatrze Animacji: światło, sztuka i bliskość
Bo kosmos w Nowym Bytomiu jest ze stali: mikrowyprawa do przemysłowej dzielnicy miasta
Bo kosmos w Nowym Bytomiu jest ze stali: mikrowyprawa do przemysłowej dzielnicy miasta
Letnia Potańcówka na rozpoczęcie wakacji w Starachowicach. Międzypokoleniowa zabawa do znanych przebojów
Letnia Potańcówka na rozpoczęcie wakacji w Starachowicach. Międzypokoleniowa zabawa do znanych przebojów
Bielsko-Biała: wypadek z udziałem nieletniego skuterzysty. Trafił do szpitala, droga znów przejezdna
Bielsko-Biała: wypadek z udziałem nieletniego skuterzysty. Trafił do szpitala, droga znów przejezdna
Tylko Lechia Gdańsk z kolejnym awansem: biało-zieloni w klasie okręgowej w sezonie 2025/2026
Tylko Lechia Gdańsk z kolejnym awansem: biało-zieloni w klasie okręgowej w sezonie 2025/2026
Pijany kierowca potrącił matkę i córkę przed domem. 59-latka nie żyje
Pijany kierowca potrącił matkę i córkę przed domem. 59-latka nie żyje
Kolejny pożar samochodu na Białołęce. Wrak płonął tuż obok komisariatu policji
Kolejny pożar samochodu na Białołęce. Wrak płonął tuż obok komisariatu policji
Nowa rada nadzorcza PKO Ekstraklasy: przewodniczącym Karol Klimczak, nie ma Dariusza Mioduskiego
Nowa rada nadzorcza PKO Ekstraklasy: przewodniczącym Karol Klimczak, nie ma Dariusza Mioduskiego