Kamil Łączyński odchodzi z Anwilu Włocławek. Koniec pewnej epoki
Kamil Łączyński po raz pierwszy dołączył do Anwilu Włocławek latem 2015 roku. W ciągu trzech lat poprowadził drużynę do mistrzostwa Polski (w finale zdobył tytuł MVP). W 2019 rok powtórzył sukces. Po krótkiej przerwie powrócił w 2021 roku, by stać się jednym z architektów największego międzynarodowego sukcesu w historii polskiej koszykówki – triumfu w FIBA Europe Cup.
W swojej bogatej karierze w Anwilu Włocławek Kamil Łączyński zdobył:
- 2 Mistrzostwa Polski
- 1 Brązowy medal
- Superpuchar Polski
- FIBA Europe Cup
- ENBL
- Tytuł MVP Finałów PLK
- Status najlepszego asystującego w historii Klubu (1915 asyst)
Kamil Łączyński rozegrał 350 meczów, z czego 282 w Polskiej Lidze Koszykówki.
Choć klub jak informuje, na swojej stronie internetowej, przedstawił ofertę przedłużenia kontraktu do czerwca 2027 roku, Kamil Łączyński - z powodów osobistych - zdecydował się obrać inną drogę (zagra w Arce Gdynia, podpisał kontrakt 1+1).
– Niezależnie od jakichkolwiek innych okoliczności, chcieliśmy kontynuować współpracę z Kamilem. To kapitan, to ikona i podpora naszej drużyny od wielu lat. Koniec końców, Kamil wybrał inną drogę, przedkładając względy rodzinne nad wysokość i długość kontraktu. Szanuję to i nie pozostaje mi nic innego, jak w imieniu całej organizacji życzyć mu zdrowia i powodzenia. Jego wkład w sukcesy KK Włocławek nie podlega dyskusji – powiedział prezes Łukasz Pszczółkowski.
„Do zobaczenia” – nie „żegnaj”
Choć to koniec pewnego etapu, to nie definitywne pożegnanie. Sam zawodnik, z klasą, żegna się z kibicami słowami:
– Sezon 2024/2025 był moim ostatnim w niebiesko-biało-zielonych barwach. Za mną osiem niezwykłych lat. Dziękuję wszystkim kibicom, pracownikom klubu, z prezesem Łukaszem Pszczółkowskim na czele. Dziękuję za wsparcie, za zaufanie, słowem: za wszystko. Życie pisze różne scenariusze, na pewno to nie jest pożegnanie. Mówię wszystkim: Do zobaczenia!
Tak w mediach społecznościowych pożegnał się Kamil Łączyński