Kibice GKS Katowice pobili rekord. Na Nowej Bukowej odbyła się wielka feta dla piłkarek
Mecz ze Stomilankami Olsztyn był pierwszym występem piłkarek GKS Katowice na nowym stadionie. Spotkanie oraz dekorację najlepszej drużyny w kraju oglądało z trybun 4474 kibiców, co oznacza poprawienie najlepszego do tej pory wyniku w kraju (3057 na Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław) oraz oczywiście rekordu klubowego (1965 na GKS - Anderlecht w Lidze Mistrzyń).
Gospodynie pokonały rywalki (dziesiąte miejsce w dwunastozespołowej Ekstralidze) 5:0 (4:0). Gole strzelały Weronika Kaczor (17), Anita Turkiewicz 2 (27-karny, 45), Kinga Kozak (39), Aleksandra Nieciąg (60).
GKS Katowice: Seweryn (60. Macała) - Nowak, Tkaczyk (60. Bednarz), Cyraniak, Turkiewicz, Kaczor, Nieciąg, Włodarczyk (73. Baumert), Kozak (82. Grzegorczyk), Vuskane (60. Langosz), Słowińska. Trener: Karolina Koch.
Po meczu na Nowej Bukowej odbyła się ceremonia dekoracji, wręczenie czeku na 300.000 zł z premią od PZPN, oraz feta na cześć uKOCHanych, jak nazywa się zespół GieKSy prowadzony przez Karolinę Koch. Katowiczanki wróciły na tron po rocznej przerwie. W poprzednim sezonie przegrały wyścig po złoto różnicą bramek z Pogonią Szczecin.
W obecnych rozgrywkach GKS odniósł 21 zwycięstw w 22 meczach (bilans bramek 69-8) i poniósł jedną porażkę z Górnikiem Łęczna. Srebro ze stratą jedenastu punktów zdobyły Czarne Sosnowiec (dokładając Puchar Polski), a brąz Pogoń Szczecin. Ekipa z Bukowej zagra w kwalifikacjach Ligi Mistrzyń. Z elity spadają Resovia i Skra Częstochowa, która wycofała się po rundzie jesiennej. Ich miejsce w nowym sezonie zajmą UJ Kraków i Lech UAM/Poznań.