ORLEN Basket Liga. Rywalizacja przenosi się do hali Legii. „Jedziemy po dwa zwycięstwa”

Po środowej porażce lublinian stan toczącej się do czterech zwycięstw serii finałowej pomiędzy PGE Startem a Legią wyrównał się (1-1). W sobotę (14 czerwca, godz. 19) pierwszy z dwóch meczów na terenie rywala. – Do Warszawy jedziemy po dwa zwycięstwa – zapewnia Filip Put, kapitan Startu.
PGE Start Lublin – Legia Warszawa (11.06.2025)Filip Put wierzy, że z Warszawy uda się wrócić z korzystnym wynikiem na dalszą część finałów
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Wojciech Szubartowski
Kamil Wojdat

On i jego koledzy zaczęli finały od domowego triumfu nad Legią 82:81, ale kolejne spotkanie padło już łupem przeciwników. Pierwsza kwarta, wygrana 24:20, napawała jednak optymizmem. Problemy zaczęły się w drugiej, po której finalnie to Legia miała 15 punktów zaliczki.

– Prowadzimy, kontrolujemy mecz i nagle robimy trzy głupoty. To było kluczowe. Później wszystko się posypało – analizował po meczu Wojciech Kamiński, trener Startu. – Popełniliśmy tylko osiem strat, ale wszystkie w pierwszej połowie. Nie możemy dawać drużynie przeciwnej się tak napędzać, jeśli chcemy wygrać mecz w finale, a chcemy i to nie jeden – dodawał.

Lublinianie od 15 maja rozegrali już 12 spotkań… – Przy takiej intensywności sezonu, nie możemy tak grać, jak w pierwszej połowie. Później trudno wrócić w pięć czy nawet piętnaście minut. Nie udało się odwrócić meczu, ale pokazaliśmy, że nie odpuszczamy do końca – podkreślał Put.

Start zdołał w czwartej kwarcie zbliżyć się na cztery oczka, natomiast było to wszystko, no co tego dnia było stać gospodarzy.

– Słowa pochwały, że w drugiej połowie zawodnicy walczyli – zauważał trener Kamiński, który zwrócił się także do kibiców i rywali. – Dziękuję wszystkim kibicom za tak liczne przybycie. Dziękuję i gratuluję trenerowi i zawodnikom Legii, bo zagrali bardzo dobry mecz, zwłaszcza w drugiej kwarcie – oceniał.

Wybrane dla Ciebie

Sopot: Molo znowu jest za darmo. Do kiedy można korzystać z kultowej atrakcji bez płacenia za bilety?
Sopot: Molo znowu jest za darmo. Do kiedy można korzystać z kultowej atrakcji bez płacenia za bilety?
Jastrzębie-Zdrój: Możliwe przerwy w dostawie ciepła na os. Morcinka
Jastrzębie-Zdrój: Możliwe przerwy w dostawie ciepła na os. Morcinka
Sieradz: Rusza sezon grzewczy. Jest apel do mieszkańców
Sieradz: Rusza sezon grzewczy. Jest apel do mieszkańców
Zadbaj o siebie i nie bój się ludzi. Poradnik jak łatwo wejść w studia
Zadbaj o siebie i nie bój się ludzi. Poradnik jak łatwo wejść w studia
Poznań: Pustynia w centrum. Tak teraz wygląda teren po Galerii Malta
Poznań: Pustynia w centrum. Tak teraz wygląda teren po Galerii Malta
Bydgoszcz: Usłyszał pukanie do drzwi i zaczął pozbywać się narkotyków
Bydgoszcz: Usłyszał pukanie do drzwi i zaczął pozbywać się narkotyków
Kruszyna: Zderzyły się cztery osobowe samochody
Kruszyna: Zderzyły się cztery osobowe samochody
Tychy: SP 17 ma nowe imię - Polskich Olimpijczyków. 60-lecie istnienia
Tychy: SP 17 ma nowe imię - Polskich Olimpijczyków. 60-lecie istnienia
Wałbrzych: Osiem osób z listami gończymi wpadło w ręce kryminalnych
Wałbrzych: Osiem osób z listami gończymi wpadło w ręce kryminalnych
Poznań: Wyzwoliny Czeladnicze. 3,5 tys. absolwentów szkół branżowych wkracza w świat rzemiosła
Poznań: Wyzwoliny Czeladnicze. 3,5 tys. absolwentów szkół branżowych wkracza w świat rzemiosła
Poznań: Wjechał na hulajnodze w grupę osób ciężko raniąc 30-latka
Poznań: Wjechał na hulajnodze w grupę osób ciężko raniąc 30-latka
Wołomin: Dwa mężczyźni zatrzymani. Grozili nożem
Wołomin: Dwa mężczyźni zatrzymani. Grozili nożem