Ósmy tytuł po 56 latach. Koszykarze Legii zdobyli mistrzostwo Polski. Co z nową halą?
W tym artykule:
Ósmy tytuł po 56 latach
O zdobyciu przez drużynę ze stolicy ósmego mistrzowskiego tytułu w historii, a pierwszego po 56 latach, przesądził siódmy mecz finału play off z PGE Startem w Lublinie, wygrany przez podopiecznych estońskiego trenera Heiko Rannuli 92:82.
– Jestem przeszczęśliwy. Chyba to, co się dzisiaj wydarzyło jeszcze do mnie nie dociera. Emocje były ogromne. Zagraliśmy dobry mecz, dominując niemal przez cały czas. Był trudny moment w końcówce, ale wyszliśmy z niego i wygraliśmy zasłużenie. To była bardzo trudna seria. Mam wiele uznania dla zespołu z Lublina, dla trenera Wojciecha Kamińskiego, który wykonał w Starcie super robotę i ustawił nam wysoko poprzeczkę, co potwierdziło także dzisiejsze spotkanie – zaznaczył Jankowski w rozmowie z PAP tuż po dekoracji złotymi medalami na podium, do której cała ekipa wyszła w zielonych koszulkach z okolicznościowym nadrukiem i numerem "8" na plecach, symbolizującym liczbę mistrzowskich tytułów.
Spełnione cele
Jankowski we władzach koszykarskiej Legii zasiada od 13 lat. Przyszedł, gdy drużyna, mająca w dorobku m.in. siedem mistrzowskich tytułów w latach 1956-1969, występowała w niższych klasach rozgrywkowych i rozpoczynała proces "odradzania potęgi".
– Kiedy graliśmy w trzeciej lidze, powiedziałem, że moim celem jest wprowadzenie Legii do ekstraklasy. Gdy się tam znaleźliśmy, mówiłem o zdobyciu medalu. Jak przed trzema laty sięgnęliśmy po srebrny, powiedziałem, że chcę mieć złoty, żeby móc spokojnie odejść. Ale chyba postawię sobie jeszcze jakieś cele. Liczymy przede wszystkim, że w stolicy zostanie wybudowana nowa hala. To jest bardzo ważne nie tylko dla Legii, ale koszykówki i sportu w Warszawie – zaznaczył.
W najbliższym czasie na sesji Rady Warszawy powinna zapaść decyzja o przekazaniu środków do "Aktywnej Warszawy". Podlegający pod ratusz podmiot ma przeprowadzić przetarg na budowę hali w kompleksie Skry. Jeśli tak się stanie, prace mogłyby się rozpocząć jeszcze w tym roku. Takie inwestycje trwają obecnie około dwóch lat.
Mecze w Radomiu?
Tymczasem koszykarska Legia musi szukać obiektu, który będzie spełniał wymagania Ligi Mistrzów FIBA, gdzie będzie występować jako najlepszy zespół ekstraklasy. Rozważane jest m.in. rozgrywanie meczów w Radomiu, choć decyzja jeszcze nie zapadła.
– Zadaniem dla zespołu będzie teraz utrzymać poziom sportowy, zaprezentować się dobrze w Lidze Mistrzów i nadal cieszyć naszych fantastycznych kibiców. Odnieśliśmy ogromny sukces, który jest dziełem wszystkich w klubie – szkoleniowca Heiko Rannuli, koszykarzy, dyrektora sportowego Aarona Cela, który wykonał świetną pracę. Jego zaangażowanie, czucie zawodników, zrozumienie z trenerem były po prostu nieocenione – zakończył Jankowski. (PAP)
Gratulacje drużynie złożył także prezydent m.st. Warszawy, Rafał Trzaskowski. Jego wpis na portalu X nie spotkał się jednak z pozytywnym odbiorem. Wiele osób komentujących przypomniało właśnie o tym, że obecnie Legia Warszawa nie będzie mogła rozgrywać meczów koszykówki w stolicy z powodu braku odpowiedniej hali.
– Panie Prezydencie, niestety przez brak hali spełniającej wymogi federacji europejskich, należyte wykorzystanie tego sukcesu jest niemożliwe. @Warszawa byłaby dopiero dumna jakby koszykarze czy siatkarze mogli rozgrywać swoje spotkanie u siebie, a nie jeździć do Radomia/Łodzi – czytamy w jednym z komentarzy.