Porażka Wiślan Skawina. Przegrali na wyjeździe
W meczu 5. kolejki rozgrywek w grupie IV piłkarskiej III ligi Wiślanie Master Way Skawina przegrali na wyjeździe z Pogonią-Sokołem Lubaczów aż 1:5. W spotkaniu rozegranym w środę, 27 sierpnia padły piękne bramki.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | WOJCIECH MATUSIK / POLSKAPRESS
Artur Bogacki
Pogoń-Sokół Lubaczów - Wiślanie Master Way Skawina 5:1 (2:0)
- Bramki: 1:0 Imiela 32, 2:0 Rusjan 38, 3:0 Majda 56, 4:0 Imiela 58, 4:1 Wiszniowski 67, 5:1 Majda 75.
- Pogoń-Sokół: Kostrzewski - Polowiec, Szczyrek, Gul (79 Mruk), Jaślar - Ziemnik, Bielenda (66 Zbroiński), Imiela (59 Mazurek) - Rusjan (79 Ausfeld), Majda (79 Płoszczynskyj), Chełmecki.
- Wiślanie: Pietruszewski - Letkiewicz, Kołodziej (46 Bociek), Morawski - Wiszniowski, Gut (61 Banik), Cytacki (70 Woyna-Orlewicz), Jania (59 Marszalik), Sowa (61 Żołądź), Kron - Radwanek.
- Sędziował: Krzysztof Wiśniewski (Kielce). Żółte kartki: Szczyrek, Zbroiński, Ziemnik, Imiela - Morawski, Żołądź, Bociek.
Piękne bramki pogrążyły Wiślan w Lubaczowie
Kluczowe dla losów spotkania były wydarzenia z ostatniego kwadransa I połowy. Wówczas beniaminek z Lubaczowa w krótkim odstępie czasu strzelił dwa gole, po strzałach Imieli (z wolnego wkręcił piłkę w dalsze "okienko") i Rusjana (wykorzystał okazję, gdy Majda zabrał przed bramką piłkę golkiperowi Wiślan).
Ten pierwszy zawodnik zresztą miał swój dzień. Po przerwie zdobył kolejną przepiękną bramkę, gdy z dystansu znów huknął w "okienko" (piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki), w praktyce rozstrzygając losy meczu. Gol Patryka Wiszniowskiego - to jego pierwszy w nowych barwach - był już w zasadzie tylko na otarcie łez. A miejscowi później jeszcze podwyższyli wynik.