Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Tomasz Frankowski: Jaga ma wszystkie atuty w swoich rękach
Podstawowym atutem białostoczan jest to, że wystąpią przed własną publicznością, a Portowcy w tym sezonie nie są wyjazdową potęgą i przegrali w delegacji aż osiem z 16 dotychczasowych potyczek, tylko cztery wygrywając.
Po meczu Śląsk Jagiellonia (1:1). Trener Jagi Adrian Siemieniec: Jest w nas dużo wiary, optymizmu i pozytywnego nastawienia
Tomasz Frankowski. Nie można wyjść z nastawieniem walki o punkt, ale...
Tak mała liczba zwycięstw na obcych stadionach to najgorsze osiągnięcie spośród wszystkich drużyn z górnej połówki tabeli. Ma to niebagatelne znaczenie, bo Pogoń musi w Białymstoku wygrać, by wyprzedzić Dumę Podlasia i zapewnić sobie prawo gry w europejskich pucharach, a gospodarzom to szczęścia potrzebny jest remis.
- Oczywiście, Jagiellonia nie może wyjść na boisko z nastawieniem walki tylko o punkt, bo to się może źle skończyć. Nasza drużyna musi pokazać wszystkie swoje walory ofensywne i zgarnąć całą pulę, ale zawsze jest furtka, że jeśli nie możesz wygrać meczu, to przynajmniej go nie przegraj - mówi Tomasz Frankowski.
Król strzelców w barwach Jagi z sezonu 2010/11 (trzy tytuły najlepszego snajpera miał wcześniej w Wiśle Kraków, z którą pięciokrotnie sięgał po mistrzostwo Polski) podkreśla, że białostoczanie powinni być nastawieni ofensywnie, bo linia defensywna to najsłabszy punkt Portowców.
- Pogoń straciła niedawno po cztery bramki w Niepołomicach i w finale Pucharu Polski z Legią Warszawa, a teraz trzy gole w Szczecinie strzeliła jej Lechia Gdańsk. To o czymś świadczy, a przecież Jagiellonia ma dużą siłę rażenia i jest w stanie, a nawet powinna to wykorzystać - zauważa popularny "Franek".
Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Grosik jest bardzo niebezpieczny
O ile obrona ostatniego rywala Jagi nie jest monolitem, to z przodu trener Robert Kolendowicz dysponuje chyba najmocniejszym duetem w lidze. Eftthymis Koulouris ma już na koncie 27 trafień i w zasadzie pewny tytuł króla strzelców, a Kamil Grosicki z dziesięcioma otwierającymi podaniami przewodzi klasyfikacji asystentów.
- Koulouris ma fenomenalny sezon i należą mu się za to ogromne gratulacje, podobnie jak wspierającemu Greka Grosikowi. Kamil, mimo 37 lat na karku, jest najbardziej niebezpiecznym skrzydłowym w lidze. Białostoczanie muszą być czujni i nie mogą pozwolić temu duetowi na rozwinięcie skrzydeł - podkreśla nasz rozmówca.
Dużym osłabieniem Jagi będzie nieobecność kontuzjowanego Tarasa Romaczuka. Rola kapitana ekipy trenera Adriana Siemieńca jest ogromna i bardzo trudno będzie zastąpić go w linii środkowej Żółto-Czerwonych.
- W mojej ocenie, gdyby nie kontuzje, które w tym sezonie przyplątały się Tarasowi, to Jaga do końca biłaby się o mistrzostwo kraju, a nie o trzecie miejsce. No ale tego nie zmienimy. Inni muszą go zastąpić, Flach musi wypruć z siebie flaki (śmiech), bo trzeba zrobić wszystko, byśmy mogli w przyszłym sezonie oglądać nasz zespół w europejskich pucharach - przekonuje 50-letni białostoczanin.
Trzeba uczcić jubileusz Ryszarda Karalusa
Atutem Dumy Podlasia będą jak zwykle jej kibice. O frekwencję nie trzeba się martwić, bo biletów na mecz z Pogonią nie ma już od dawna, a wśród wspierających gospodarzy nie zabraknie też Tomasza Frankowskiego.
- Zdradzę, że obchodzący 80. urodziny wspaniały trener i wychowawca młodzieży Ryszard Karalus zostanie uhonorowany przez nas - jego wychowanków, a także przez klub. Potem, w co bardzo wierzę, jego jubileusz uczczą też piłkarze dobrym wynikiem z Pogonią. W każdym razie Jagiellonia ma wszystkie atuty w swoich rękach i wierzę, że to wykorzysta - kończy Frankowski.
Przed meczem Jagiellonia - Warta. Tomasz Frankowski i Kazimierz Węgrzyn: Białystok zasługuje na mistrzostwo
Wszystkie mecze 34. kolejki PKO Ekstraklasy rozpoczną się w sobotę - 24 maja, o godz. 17.30.
Tomasz Frankowski:
- Wiek: 50 lat
- Pozycja na boisku (napastnik)
- Mecze w ekstraklasie: 302
- Gole w ekstraklasie: 168
- Król strzelców: 4 razy
- Mistrzostwo Polski: 5 razy
- Puchar Polski: 2 razy
- Superpuchar Polski: 2 razy
- Mecze w reprezentacji: 22
- Gole w reprezentacji: 10.