Rafał Grzyb pożegnał się z Jagiellonią Białystok w emocjonalnym wpisie. "Z całego serca chciałbym..."
W tym artykule:
Rafał Grzyb przestał pełnić funkcję drugiego trenera Jagiellonii Białystok
Rafał Grzyb trafił do Jagiellonii Białystok na początku 2010 roku, jeszcze w roli piłkarza. Barwy Dumy Podlasia reprezentował przez 9 lat, rozegrał 273 meczów, strzelił 8 goli i zaliczył 10 asyst. W styczniu 2019 roku postanowił zawiesić buty na kołku, ale pozostał w białostockim klubie. Przez ostatnie niemal 6 lat pełnił rolę asystenta trenera, a dwukrotnie tymczasowo prowadził pierwszą drużynę ze stolicy Podlasia.
W ubiegły piątek w mediach pojawiły się sensacyjne doniesienia, że legenda Jagiellonii Białystok otrzymała od władz klubu wypowiedzenie. Dzień później pojawił się w tej sprawie specjalny komunikat.
- Rafał Grzyb przestał pełnić funkcję drugiego trenera Jagiellonii Białystok. Rafał reprezentował Jagiellonię najpierw w roli zawodnika, a następnie jako członek sztabu szkoleniowego. W roli tymczasowego pierwszego trenera poprowadził Żółto-Czerwonych w 11 oficjalnych spotkaniach. Rafał, dziękujemy za wszystko i życzymy powodzenia w dalszej karierze! Jednocześnie informujemy, że oficjalne pożegnanie Rafała Grzyba, członka Galerii Sław Jagiellonii Białystok, będzie miało miejsce przed meczem z Rakowem Częstochowa - poinformował klub.
Emocjonalny wpis zwolnionego trenera Jagiellonii Białystok
Tego samego dnia sam szkoleniowiec pokusił się o emocjonalne pożegnanie za pośrednictwem swojego konta na platformie Instagram.
- Po kilkunastu latach pracy w Jagiellonii Białystok nadszedł moment, w którym nasze drogi się rozchodzą. Oczywiście, nie tak wyobrażałem sobie to rozstanie, ale nie o tym chciałem dziś pisać. Zrodziło się wiele pytań i domysłów, które nie pomagają ani mnie, ani Klubowi, stojącemu przed intensywnym czasem. Wiele temu Klubowi dałem, lecz jeszcze więcej mu zawdzięczam. Zarówno jako zawodnik, jak i później jako trener, przeżyłem tu niesamowite chwile, które na zawsze pozostaną w mojej pamięci. Dlatego z całego serca chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom, z którymi miałem zaszczyt pracować przez te lata. To dzięki Wam każdy trening i każdy mecz miał sens. Dziękuję również sztabowi szkoleniowemu, od którego wiele się nauczyłem (mam nadzieję, że oni ode mnie też), pracownikom klubu, kibicom oraz wszystkim osobom, które wspierały mnie i drużynę w dobrych oraz trudnych chwilach. Praca w Jagiellonii była dla mnie nie tylko zawodowym wyzwaniem, ale też ogromną częścią życia. Szanuję decyzję Klubu i życzę drużynie powodzenia w dalszej pracy oraz realizacji wyznaczonych celów. Sam zamierzam wykorzystać ten czas na odpoczynek, refleksję i dla rodziny, której brakowało mnie bardzo długo. A w przyszłości? Kto to wie - napisał szkoleniowiec.
Dla kibiców Jagiellonii Białystok, okazja do pożegnania Rafała Grzyba będzie w niedzielę, 2 listopada. To właśnie tego dnia zostanie rozegrany wcześniej wspomniany mecz Dumy Podlasia z Rakowem Częstochowa.