Skandal w meczu Chojniczanka Chojnice - Świt Szczecin. Sędzia Damian Krumplewski na cenzurowanym. "Prowokacje, wyzwiska, pogarda"

W jednym ze starć 1/16 finału STS Pucharu Polski los skojarzył dwójkę drugoligowców. Będąca w strefie spadkowej Chojniczanka Chojnice zmierzyła się u siebie z walczącym o ligowy awans Świtem Szczecin. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:1, mimo że przyjezdni objęli prowadzenie już w 6. minucie.
Mecz poprowadził sędzia Damian Krumplewski z Mrągowa, a podczas rywalizacji, jako jednej z czterech w tej rundzie Pucharu Polski, nie był dostępny system VAR. To właśnie arbitrzy okazali się antybohaterami tego spotkania, przynajmniej w oczach zespołu gości. Doświadczony piłkarz Dawid Kort oraz trener Tomasz Kafarski mocno skrytykowali pracę sędziów.

- Po wielu latach gry na różnych poziomach rozgrywkowych nigdy nie sądziłem że przyjdzie mi napisać coś takiego. Mecz pucharowy Świtu Szczecin z Chojniczanką był nie tylko sportową rywalizacją, ale niestety skrajnie nieprofesjonalnego zachowania ze strony sędziego Damiana Krumplewskiego. My piłkarze od lat bierzemy odpowiedzialność za nasz każdy błąd, każdą wypowiedź i każde zagranie. Nie można przechodzić obok sytuacji gdzie sędzia odgrywa główną rolę w meczu poprzez liczne prowokacje, wyzwiska i traktowanie piłkarzy z pogardą. Milczenie w takich sytuacjach to zgoda na brak szacunku dla naszej pracy. Mam nadzieję że ktoś ze k[t]oś powie wreszcie dość. My piłkarze też zasługujemy na szacunek i godne traktowanie - napisał Dawid Kort na swoim profilu na platformie Instagram.

- Wydaje mi się, że dzisiaj ciężko było wygrać mojemu zespołowi z czternastoma uczestnikami tego wydarzenia. Wiem, że w Chojnicach mają na to inne spojrzenie, ale gdyby to przeciwko Chojnicą tak dzisiaj gwizdał sędzia, jak przeciwko Świtowi Szczecin, to pewnie poruszenie byłoby tutaj ogromne i gabinety by huczały skąd podejmował takie krzywdzące decyzje dla mojego zespołu - zaznaczył trener Tomasz Kafarski na pomeczowej konferencji prasowej.

Co wiemy o arbitrze Damianie Krumplewskim? Regularnie prowadzi mecze Betclic 2. Ligi oraz Betclic 3. Ligi grupy I. W ostatnich latach aż 12-krotnie prowadził spotkania z udziałem Chojniczanki Chojnice, a tylko raz Świtowi Szczecin. Być może to zupełnie przypadkowe, ale w przestrzeni internetowej już zawrzało, a pod adresem sędziego padły oskarżenia o stronniczości, a nawet o ustawieniu spotkania.

- Ten mecz został wycofany przez bukmacherów rano bo było podejrzenie ustawki. Potem został przywrócony i pół godziny przed meczem ponownie wycofano zakłady - napisał w platformie X Jarek Piszczek.

- Szczerze, nie brałem nigdy udziału w takim spotkaniu, to co doświadczyliśmy, jest nie do opisania. szkoda zdrowia chłopaków, którzy walczyli i dawali wciąż z siebie wszystko - skomentował Koordynator ds. Przygotowania Motorycznego Świtu Szczecin, Paweł Chamera.