Starachowice: Star II Starachowice prowadzi w ligowej tabeli
Star II Starachowice jest w świetnej formie i prowadzi w tabeli Keeza Klasy Okręgowej. Awans nie jest jednak głównym celem
W ostatnim meczu Keeza Klasy Okręgowej rezerwy trzecioligowego Staru wygrały z Lechią Strawczyn na wyjeździe 3:1. Przeciwnik ten, choć nie należy do ścisłego ligowego topu, to potrafi napsuć krwi silnym rywalom, o czym przekonała się KKP Korona Kielce, która przegrała z nim 4:5.
- Star nie pozwolił nam na tyle, co KKP. Dobrze zorganizowana drużyna w defensywie, nie mogliśmy rozwinąć skrzydeł w ataku i dlatego to był całkiem inny mecz - powiedział nam po spotkaniu trener Lechii, Marcin Zieliński.
Bohaterem meczu z Lechią był najlepszy strzelec Staru II i współlider klasyfikacji strzelców Keeza Klasy Okręgowej (wspólnie z Albert Zajęckim ze Strawczyna), Filip Hryniewicz. Zawodnik ten najpierw asystował przy trafieniu Franciszka Ludwiga, a następnie sam zdobył dwie bramki - jedną bezpośrednio z rzutu wolnego, a drugą z rożnego.
- Z rzutu wolnego to moja pierwsza bramka, z rożnego już trafiałem, choć dziś trochę pomógł mi wiatr - powiedział nam po meczu Hryniewicz, który miał wyjątkową dedykację.
Więcej na temat tego meczu:
- Życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin mojej kochanej mamie, oczywiście 18. urodzin. Bardzo cię kocham, te bramki były dla ciebie - dodał zawodnik Staru II.
Zadowolony po tym meczu mógł być jego trener, który docenił między innymi umiejętności techniczne swojego podopiecznego.
- Spodziewaliśmy się trudnego meczu, tym bardziej, że Lechia wygrała tutaj ostatnio z KKP i strzeliła pięć goli, więc byliśmy przygotowani na uważną grą w obronie. Posiadanie piłki było po naszej stronie, ale w pierwszej połowie rywale ustawili się w średnim pressingu i groźnie kontrowali, co skończyło się dla nas utratą bramki. Podnieśliśmy się jednak z tego. Druga połowa to nasza dominacja i dwa kapitalne strzały Filipa dały nam zwycięstwo - powiedział po meczu trener Staru II, Zdzisław Spadło.
Jego drużyna jest aktualnym liderem tabeli. W 11 spotkaniach zgromadziła 29 punktów i nad drugim OKS Opatów ma zapas czterech oczek. Do czwartej ligi awansują trzy pierwsze drużyny, a nad będącym na czwartej lokacie Góralem Górno Star II ma przewagą dziewięciu punktów. Sama promocja do wyższej ligi nie jest jednak najważniejsza dla trenera Zdzisława Spadło.
- Nikt się tego nie spodziewał. Na przykład w dzisiejszym meczu do gry wyszło czterech 16-latków i dwóch 17-latków. Razem siedmiu juniorów w pierwszym składzie, wspartych doświadczeniem Bartka Gębury. Do tej pory nie ponieśliśmy porażki, mamy tylko dwa remisy. Niemniej ja nie nastawiam na to, że za wszelką cenę mamy awansować. Nie wiem, jak to się potoczy. Ja bym chciał, żeby po tej rundzie jeden/dwóch zawodników trafiło do pierwszego zespołu i to jest dla nas cel nadrzędny - powiedział nam również trener zielono-czarnych po sobotnim spotkaniu z Lechią Strawczyn.