STS Sanok bez szans w starciu z Unią Oświęcim
Od samego początku ton rywalizacji nadawali zawodnicy z Oświęcimia. W I tercji potwierdzili to zdobywając trzy gol i wszystko jedno im było czy robią to w przewadze czy nie. W kolejnej odsłonie nic się nie zmieniło i w zasadzie sprawa była oczywista kto wyjdzie z tego meczu zwycięsko, bo Unia prowadziła już 5:0. W ostatniej tercji dopełniła dzieła, a STS było stać jedynie na honorowe trafienie Wilczoka.
STS Sanok - KS Unia Oświęcim 1:8 (0:3, 0:2, 1:3)
Bramki: 0:1 Partanen 2 (asysty: Florczak, Makela), 0:2 Heikkinen 14 (Florczak, Partanen), 0:3 Trkulja 20-w przewadze (Heikkinen, Partanen), 0:4 Makela 26 (Partanen, Ahopelto), 0:5 Peresunko 40 (Trkulja, Soderberg), 0:6 Peresunko 43-w podwójnej przewadze (Rac, Morrow), 0:7 Heikkinen 44-w przewadze (Makela, Trkulja), 1:7 Wilczok 55-w przewadze (J. Bukowski, Prokurat), 1:8 Peresunko 56 (Trkulja).
STS: Ovecka - Wilczok, Kosteczka, J. Bukowski, Prokurat, Tomiczek - Niemczyk, Starościak, K. Bukowski, Sienkiewicz, Wawrzkiewicz - Kamienieu, Koczera, Kowalczuk, Nikołajewicz, Kozłowski oraz Bieda, Majerczyk, Czopor. Trenerzy Marcin Ćwikła i Bogusław Rąpała.
Kary: 12-6. Strzały: 16-53. Widzów: 1950.