Świątek i trójka polskich deblistów grają dzisiaj na Wimbledonie. Gdzie i o której oglądać?
Iga Świątek i Caty McNally do gry przystąpią po zakończeniu spotkania Serba Novaka Djokovicia z Brytyjczykiem Danielem Evansem, które zaplanowano na godzinę 14.30 czasu środkowoeuropejskiego.
Świątek na fali wznoszącej na trawie
Świątek zajmuje czwarte miejsce na świecie i ma stabilny sezon – zanotowała dotychczas 35 zwycięstw i 11 porażek. Jednak mimo solidnych statystyk nie zdobyła jeszcze ani jednego tytułu w 2025 roku.
Tradycyjnie Wimbledon nie był jej najbardziej udanym turniejem Wielkiego Szlema – najlepszy wynik osiągnęła w Londynie w 2023 roku, kiedy dotarła do ćwierćfinału. Iga pokazała jednak dobre wyniki na innych turniejach wielkoszlemowych w tym sezonie, docierając do półfinałów zarówno Australian Open, jak i Roland Garros.
Po przegranej w półfinale w Paryżu, gdzie nie udało jej się obronić tytułu zrobiła sobie krótką przerwę i wróciła na kort przed Wimbledonem – na turnieju w Bad Homburg, gdzie pewnie dotarła do finału, przegrywała w decydującym meczu z Amerykanką Jessicą Pegulą 4:6, 5:7.
W pierwszej rundzie Wimbledonu Świątek pewnie rozprawiła się z Rosjanką Poliną Kudermetovą – 7:5, 6:1, pokazując dobrą formę i determinację w walce o tytuł, którego do tej pory nie udało jej się zdobyć.
McNelly na razie bez tytułu w WTA Tour
McNally w rankingu zajmuje dopiero 208. miejsce, co jest efektem jej problemów zdrowotnych. W głównej drabince w Londynie znalazła się dzięki skorzystaniu z „zamrożenia rankingu”. Najwyżej w karierze notowana była na 54. pozycji w rankingu WTA.
McNally nie należy do czołówki tenisistek światowego touru. Amerykanka zajmuje obecnie dopiero 208. miejsce w rankingu singlowym, co spowodowane było proglemami zdrowotnymi. Najwyżej w karierze notowana była na 54. pozycji na liście WTA. Jej największe osiągnięcia dotyczą głównie gry podwójnej, w której zajmuje 125. miejsce. W tym sezonie McNally nie zdobyła ani jednego tytułu, a większość turniejów rozgrywa na poziomie ITF. Jej udział w zawodach WTA jest ograniczony, a dotychczas nie udało jej się osiągnąć znaczących wyników.
Przygotowując się do Wimbledonu, próbowała dostać się do głównej drabinki turnieju w Bad Homburg, ale nie przeszła kwalifikacji, przegrywając z Wiktorią Azarenką. W głównej drabince w Londynie znalazła się dzięki skorzystaniu z „zamrożenia rankingu”. Mimo to na starcie Wimbledonu McNally pokazała pewną grę – w pierwszej rundzie bez problemu pokonała Brytyjkę Jodie Burridge 6:3, 6:1.
Świątek i McNally – dobre znajome z Wimbledonu
Polka i Amerykanka bardzo dobrze znają się jeszcze z czasów juniorskich.
Największym osiągnięciem McNally na poziomie juniorskim był finał Rolanda Garrosa 2018, w którym przegrała ze swoją rodaczką „Coco” Gauff w decydującym meczu. McNally pokazała dojrzały tenis podczas turnieju, w tym pokonała obiecującą wóczas Świątek.
Na seniorskim poziomie Polka z Amerykanką grały wcześniej raz, w 2022 roku w ćwierćfinale Ostrava Open na kortach twardych, a górą była Świątek 6:4, 6:4.
Piter, Świątek i Zieliński w deblu kobiet i mężczyzn
W czwartkowych pojedynkach deblowych Jan Zieliński zagra w parze z Czechem Adamem Pavlaskiem, Magda Linette z Amerykanką Bernardą Perą, a Katarzyna Piter z Egipcjanką Mayar Sherif.
Zieliński i Pavlasek zmierzą się w pierwszej rundzie debla z Meksykaninem Santiago Gonzalezem i Amerykaninem Austinem Krajickiem. Mecz zaplanowano na godzinę 16.30.
W deblu kobiet Świątek z Perą zagrają z Japonkami Shuko Aoyamą i Eną Shibaharą, a Piter z Sherif spotkają się z Czeszką Marie Bouzkovą i Kazaszką Anną Daniliną. Oba mecze zaplanowano na godzinę 13.30.
Zieliński wraz z Tajwanką Su-Wei Hsieh będą też bronić tytułu w mikście. W pierwszej rundzie czeka ich w piątek, 4 lipca, mecz z Argentyńczykiem Maximo Gonzalezem i Hiszpanką Cristiną Bucsą.
Świątek – McNally: gdzie i o której oglądać?
Mecz drugiej rundy gry pojedynczej kobiet Wimbledonu Świątek – McNally odbędzie się na korcie centralnym nie wcześniej niż o godzinie 16.30. Transmisje w Polsacie Sport 1, Polsat Sport Premium 1 i na Polsat Box Go.