Szablistka Zuzanna Cieślar o medalu MŚ: Czułam, że to był mój dzień

Szablistka Zuzanna Cieślar, która w niedzielę odniosła życiowy sukces zostając wicemistrzynią świata w szabli, przyznała, że przyjechała do Tbilisi z myślą o medalu i od początku dnia była przekonana, że go zdobędzie. "Po prostu czułam, że to mój dzień" - podkreśliła 24-latka z ZKS Sosnowiec.
Wirtualna Polska
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP
Jacek Kmiecik
- Teraz wielkie emocje, które sprawiają, że tak naprawdę jeszcze to wszystko do mnie nie dociera. Ale wcześniej, w trakcie zawodów, byłam bardzo opanowana, spokojna i pewna siebie. Choć nie byłam tutaj wymieniana w gronie faworytek, to nie ukrywałam, że moim celem był medal, po niego przyjechałam i od rana w niedzielę czułam, że go zdobędę. Czułam, że to mój dzień - powiedziała Zuzanna Cieślar.
Zuzanna Cieslar fetuje zdobycie punktu
Zuzanna Cieslar fetuje zdobycie punktu © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Zdradziła, że przed i między walkami nuciła sobie przebój Michała Bajora „Ogrzej mnie”.

- Absolutnie nie dlatego, że było mi zimno, ale to była taka moja „oda do medalu”. Po prostu chciałam się już z nim poznać, witać, chciałam, by otulał moją duszę - tłumaczyła.

Do tej pory pięciokrotna mistrzyni Polski - nie oddaje tytułu od 2021 roku - i dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy nie miała szczęścia do światowego czempionatu. W debiucie w 2022 roku zajęła 23. miejsce, a rok później była 40.

- Zawsze coś mi nie pasowało. Albo z formą było coś nie tak, albo głowa nie działała, jak powinna. Teraz wiedziałam, że szermierczo jestem super przygotowana. A i psychicznie byłam mocna. Czułam się dobrze, byłam pozytywnie nastawiona, nie dopuszczałam myśli, że mogę przegrać jakiś pojedynek - wyjaśniła.

Wspomniała, że w dobre nastrój i dyspozycję wpisała się również turniejowa drabinka, która układała się po jej myśli.

- W ćwierćfinale, który decydował o medalu, trafiłam na Sarah Noutchę. Francuzka to mistrzyni Europy, trzecia szablistka w rankingu światowym, ale ja lubię z nią walczyć, dobrze ją znam. Podobnie było później w półfinale. Ucieszyłam się, że przyszło mi się zmierzyć z Aliną Komaszczuk. Ukrainka to wicemistrzyni kontynentu, ale „leży” mi zdecydowanie bardziej niż Francuzka Sara Balzer, którą pokonałam rundę wcześniej - wskazała.
Zuzanna Cieslar (z prawej) walczy w półfinale MŚ z Ukrainką Aliną Komaszczuk
Zuzanna Cieslar (z prawej) walczy w półfinale MŚ z Ukrainką Aliną Komaszczuk © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

W finale Cieślar spotkała się ze startującą pod flagą neutralną Rosjanką Janą Jegorian, której występ, podobnie jak kilku innych jej koleżanek z... armii, budził spore kontrowersje i protesty.

- Wiadomo z jakich powodów dawno nie widziałam, jak ona walczy. I na początku mnie zaskoczyła. Może ta cała otoczka też miała jakiś wpływ, bo czułam się jakby „zobowiązana” tym, że w półfinale pokonałam Komaszczuk, więc chciałam coś pośrednio zrobić także dla naszych koleżanek z Ukrainy. Szybko zrobiło się jednak 0:7. A jak już ją wyczułam, to zaczęłam odrabiać straty, ale było za późno. Skończyło się 11:15 - relacjonowała.

Przypomniała, że światowa federacja (FIE) poluzowała zasady kontroli statusu neutralności Rosjan i co za tym idzie dopuszczenia ich startu w Tbilisi. Cieślar podpisała się pod listem otwartym do władz centrali, by przywrócić dawne zasady, a nie jedynie opierać się na „deklaracji pokoju i neutralności”.

- Będziemy dalej twardo walczyć, by zawodnicy związani z armią, która najechała inny kraj nie mogli startować, ale mamy świadomość, jak działa obecnie FIE i nie sądzę, by te protesty przyniosły jakiś skutek. Wobec tego myślę, że najlepszym sposobem na ich eliminowanie z zawodów będzie... pokonywanie ich. Mnie się dziś nie udało, ale kolejną okazję będziemy mieć już we wtorek, bo w pierwszej rundzie turnieju drużynowego trafiłyśmy właśnie na... Rosjanki, które z racji tego, że dawno nie walczyły, są nisko rozstawione - poinformowała.
Srebrna medalistka Zuzanna Cieslar i złota medalistka Rosjanka Jana Jegorian oraz brązowa medalistka Qimiao Pan szermierczych mistrzostw świata w szabli w Tbilisi
Srebrna medalistka Zuzanna Cieslar i złota medalistka Rosjanka Jana Jegorian oraz brązowa medalistka Qimiao Pan szermierczych mistrzostw świata w szabli w Tbilisi © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

- Motywacji nam nie zabraknie, na pewno damy z siebie wszystko, tym bardziej że inne dziewczyny też są w dobrej formie, a wywalczone przed miesiącem wicemistrzostwo Europy podniosło naszą pewność siebie - dodała.

Cieślar zwróciła też uwagę na rolę w jej sukcesach i całej drużyny Tomasza Dominika, który jest jej szkoleniowcem klubowym w ZKS Sosnowiec, a od jakiegoś czasu prowadzi też kadrę narodową.

- To super fachowiec, przynajmniej dla mnie trener idealny. Świetnie się dobraliśmy i świetnie się dogadujemy. Nie tylko zna się na szermierce, czuje ten sport, ale potrafi też dostosować się do zawodnika, dobrać najlepszy dla niego styl. Z kolei w trakcie meczów dobrze analizuje sytuację, potrafi dać odpowiednie wskazówki, celnie podpowiada - podsumowała pierwsza Polka, która w szabli została wicemistrzynią świata i dzięki temu z 67. miejsca w rankingu przesunęła się na 13.

Wybrane dla Ciebie

Bełchatów: Błogosławieństwo kierowców i święcenie pojazdów
Bełchatów: Błogosławieństwo kierowców i święcenie pojazdów
Milicz: Kąpielisko Karłów. Nowoczesny kompleks rekreacyjny wśród lasów
Milicz: Kąpielisko Karłów. Nowoczesny kompleks rekreacyjny wśród lasów
Oksa: Porwał własną żonę. Najpierw pobił, a potem wciągnął ją do samochodu
Oksa: Porwał własną żonę. Najpierw pobił, a potem wciągnął ją do samochodu
Fałków: Policjanci uratowali 68-latka. Pijany utknął w zbiorniku wodnym
Fałków: Policjanci uratowali 68-latka. Pijany utknął w zbiorniku wodnym
Moszna-Wieś: Zderzenie czołowe dwóch aut. Jeden z kierowców uciekł pieszo
Moszna-Wieś: Zderzenie czołowe dwóch aut. Jeden z kierowców uciekł pieszo
Warszawa: Pożar w pustostanie na Targówku. Na miejscu działało 6 zastępów straży pożarnej
Warszawa: Pożar w pustostanie na Targówku. Na miejscu działało 6 zastępów straży pożarnej
Papież Leon XIV do młodych: "Jesteście przesłaniem nadziei"
Papież Leon XIV do młodych: "Jesteście przesłaniem nadziei"
Lubsko: Poważny wypadek na obwodnicy. Wielu rannych, wylądowały śmigłowce LPR
Lubsko: Poważny wypadek na obwodnicy. Wielu rannych, wylądowały śmigłowce LPR
Warszawa: Awaria wodociągowa w centrum. Kilka budynków bez wody
Warszawa: Awaria wodociągowa w centrum. Kilka budynków bez wody
Ozorków: Cyrk na wodzie - widowisko Imperial Show
Ozorków: Cyrk na wodzie - widowisko Imperial Show
Kurek i Huber trenują w Nysie. Nie zagrają w finałach Ligi Narodów
Kurek i Huber trenują w Nysie. Nie zagrają w finałach Ligi Narodów
Radom: Będą utrudnienia w ruchu. Objazd dla autobusu linii numer 15
Radom: Będą utrudnienia w ruchu. Objazd dla autobusu linii numer 15