Szkoleniowiec "Stalowych Pierników" podziękował kibicom. "Są szóstym zawodnikiem"
Sytuacja na lodzie zmieniała się jak w kalejdoskopie. W 7. minucie wynik spotkania otworzył Rusłan Baszyrow, a na jego trafienie odpowiedzieli Bartosz Fraszko i Jean Dupuy, którzy uczynili to w odstępie 46 sekund. W pierwszej odsłonie trafił jeszcze Robert Arrak i było 2:2.
Jaką partią będzie KO? Zdecydowana odpowiedź premiera
Najlepsza w wykonaniu torunian była druga tercja, po której zespół dowodzony przez trenera Hirvonena prowadził 4:3.
Choć na początku ostatniej części gry GieKSa doprowadziła do wyrównania, to decydujący cios zadali gospodarze. O losach spotkania przesądziło trafienie Ołeksija Worony.
W niedzielę o 17:00 ekipa z grodu Kopernika podejmie JKH GKS Jastrzębie. Jastrzębianie w minionej kolejce pokonali Unię Oświęcim 2:0 i również chcą zagrać w Turnieju Finałowym Pucharu Polski.