Trefl Sopot czy Anwil Włocławek z brązowymi medalami? Spotkanie wagi ciężkiej w Hali Mistrzów
Nowy rozdział w koszykarskim Treflu Sopot
Ustępujący mistrzowie Polski w koszykówce mogą się zadowolić najwyżej brązowymi medalami w sezonie 2024/2025. Muszą jednak ograć Anwil na wyjeździe co najmniej czterema punktami. To mało i dużo, bo włocławianie również walczą o pozytywne zakończenie nieudanych rozgrywek. Chorwat Żan Tabak z Trefla i Turek Selçuk Ernak z Anwilu widzieli swoje drużyny w finale. Co zrozumiałe, taką samą optykę mieli kibice w Sopocie i Włocławku.
Żan Tabak kończy trzyletni kontrakt w Sopocie. Czy podpisze nową umowę? Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot, przekazał nam, że rozmowy w tej sprawie zaczną dopiero po zakończeniu dwumeczu z Anwilem.
- To nie jest dobry moment, aby teraz rozmawiać o przyszłym sezonie. Jeśli moja przyszłość w Sopocie miałaby zależeć od wyniku dwumeczu o trzecie miejsce w lidze, to lepiej, żebym w Sopocie nie zostawał - powiedział na konferencji prasowej Żan Tabak.
Nie zmienia to faktu, że zawsze lepiej zakończyć rozgrywki z medalem, niż na bardzo nielubianym przez sportowców czwartym miejscu. Da się odczuć, że zagranicznym trenerom nie uśmiecha się gra o trzecie miejsce. To bowiem wyróżnik polskiej ligi.
- To pierwsza sytuacja w moim życiu, że gram spotkania o trzecie miejsce. Grałem we Włoszech, w Hiszpanii i w Stanach Zjednoczonych. To mecze, które są w programach igrzysk olimpijskich czy mistrzostw świata. Nigdy wcześniej nie byłem jako trener w takiej sytuacji. To skomplikowane i zarazem trudne ze względu na samopoczucie po półfinałach. Zawsze staram się jednak spojrzeć na to tak, w jaki sposób mogę zmotywować zawodników. Szukać kąta do tego, aby pozytywnie to zakończyć. Wychodzę z założenia, że będąc w klubie nie powinniśmy rozglądać się poza niego, ale rozmawiać we własnym gronie. Jeśli mamy problemy, to rozwiążmy je między sobą. My cierpimy z tego powodu najbardziej i tylko my możemy to zmienić. Nie jestem typem trenera, który woła kogoś z zewnątrz, aby rozwiązywał nasze problemy. Siadamy, rozmawiamy i rozumiemy, że jesteśmy w niekomfortowej sytuacji. Szukamy przy tym rozwiązania, które pozwoli nam, przykładając się mocniej, wygrać kolejny mecz - tłumaczy chorwacki szkoleniowiec sopockiej drużyny.
W sporcie drużyna jest jak rodzina
Punktem wyjścia do osiągania dobrych wyników w sportach drużynowych jest zbudowanie dobrych relacji w tej drużynie. Nie inaczej ma być w Treflu, gdzie zawodnicy wspólnie przechodzą przez różne etapy sezonu.
- Jeśli z pewną grupą ludzi spędzasz tyle czasu w ciągu sezonu, to zaczynacie się czuć jak rodzina. Trzeba sobie uzmysłowić, że jeśli jedno z nas coś czuje, to przekłada się to na resztę. Jeśli jedno jest zranione, to reszta też jest zraniona. W takiej sytuacji trzeba podnieść głowę wysoko. W sporcie, tak jak w życiu codziennym, ważne jest, nie to, ile razy upadasz, ale jak szybko się podnosisz. Myślę, że w tym pierwszym spotkaniu z Anwilem to zrobiliśmy - dodaje Żan Tabak.
Aby się szybko podnieść sopocianie muszą więc wziąć przykład z Legii Warszawa, która w półfinałach dwukrotnie wygrała w gorącej Hali Mistrzów we Włocławku. Trefl już zresztą pokazał, że umie tam grać. W sezonie zasadniczym w marcu pokonał "Rottweilery" w ich obiekcie 85:77. Wówczas znakomity występ zaliczył Jakub Schenk. Rozgrywający Trefla wykazał się także w pierwszym spotkaniu o brąz w Ergo Arenie. Jeśli za jego przykładem pójdzie trzech-czterech kolegów, to rozmowy negocjacyjne na temat kontraktów na sezon 2025/2026 będą w Sopocie przebiegać w przyjemniejszej atmosferze.
Wspólne grillowanie z Treflem Sopot na koniec sezonu 2024/2025
W niedzielę, 15 czerwca 2025 roku o godz. 14.00 w muszli na Skwerze Kuracyjnym w Sopocie (Plac Zdrojowy 3) zostanie zorganizowane zakończenie sezonu Trefla Sopot. Wstęp na wydarzenie jest wolny. Po krótkiej części oficjalnej kibice zaproszeni zostaną na wspólnego grilla. Organizatorzy przygotują darmowe jedzenie i napoje, a warunkiem ich otrzymania jest posiadanie klubowych gadżetów. Spotkanie zorganizowane będzie przez Trefl Sopot, miasto Sopot oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sopocie.