Unia Oświęcim planowo pokonała AP 21 Chrzanów w drugiej lidze trampkarzy i wciąż walczy o mistrzostwo
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego zdawano sobie sprawę, że jedyną niewidomą spotkania będą rozmiary zwycięstwa faworyzowanych oświęcimian. Ci jednak nie kwapili się bardzo do ataków. Bardziej zdeterminowani byli chrzanowianie.
Wystarczyła jednak akcja Giuseppe Abbagnale, który prostopadłym podaniem uruchomił Pawła Golasa, a ten strzałem w dalszy róg otworzył wynik spotkania.
Przed przerwą, po akcji oskrzydlającej Pawła Golasa, niewiele brakowało, aby na listę strzelców wpisał się Patryk Balonek (27 min). Potem jeszcze minimalnie nieclenie główkował Igor Bałys.
Po zmianie stron Kevin Serwatka trafił w bramkarza, ale chwilę później, zachował zimną krew w polu karnym, trafiając pod poprzeczkę.
Chrzanowianie odpowiedzieli trafieniem Karola Rybotyckiego. Uderzył zza pola karnego, a futbolówka po palcach brakarza wpadła do siatki.
Jednak szybko odpowiedział Igor Bałys, który - obsłużony prostopadłym podaniem - wpadł w pole karne i uderzył obok bramkarza. Tym samym ustalił wynik spotkania.
UNIA OŚWIĘCIM - AP 21 CHRZANÓW 3:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Golas 13, 2:0 Serwatka 51, 2:1 Rybotycki 57, 3:1 Bałys 68.
UNIA: Stachura - Kotlarczyk, Daniliszyn, Urbanik - Golas, Abbagnale, Bartuś, Gliwa, Serwatka - Balonek, Bartuś oraz Ruciński, Śmiertka, Snadny, Palka, Chorabik, Moskała, Warecki.
AP 21 CHRZANÓW: Sroka - Szuba, Czuper, Orzechowski, Krzemiński - Taborski, Wójcik, Gut, Rybotycki - Baca, Dereszowski oraz Panek, Gładys, Bratek.
Sędziował: Krzysztof Jakubik. (Oświęcim). Widzów: 50.
Inne mecze:
- Kabel Kraków - Krakus Nowa huta 4:0, AP Progress Andrychów - Pogoń Kraków 3:2, Górnik Libiąż - Kalwarianka 0:0.