Z obozu rywali przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Portowcy przyjadą do Białegostoku jak na wojnę

Kolegów mobilizuje jeden z najlepszych i najważniejszych piłkarzy Pogoni - Kamil Grosicki, który nie był zadowolony z postawy swego zespołu w ostatnim, zremisowanym u siebie 3:3 spotkaniu z Lechią Gdańsk.

- Nie możemy tak bojaźliwie podchodzić do meczu, skoro chcemy grać o najwyższe cele. Lechia grała z nami w tiki-takę, dwa razy prowadziła, później wyrównała. Znów zawiedliśmy w tyłach, bo albo gramy na zero, albo tracimy po kilka bramek. Tak nie może być, z taką grą będzie nam trudno w Białymstoku - uważa Kamil Grosicki, cytowany przez "Głos Szczeciński".

Popularny Grosik prawdopodobnie zostanie najlepiej asystującym zawodnikiem tego sezonu, ale zapewnia, że nie zależy mu na indywidualnych wyróżnieniach.

- Indywidualnie zdobyłem wszystko w ostatnich latach, co mogłem, ale zespołowo nic nie wygrałem. Koulouris będzie królem strzelców, ja asyst, ale co z tego? Najważniejsze, by drużyna coś wygrała i wtedy te indywidualne sukcesy mają sens, bo przekładają się na sukcesy zespołowe - przekonuje kapitan zespołu ze Szczecina. - Trzeba zresetować głowy i jechać do Białegostoku jak na wojnę. Inaczej tego medalu nie zdobędziemy - dorzuca.

Grosik będzie bardzo niebezpieczny na lewym skrzydle i trzeba na niego mocno uważać, podobnie jak w ataku na najlepszego strzelca PKO Ekstraklasy - Greka Efthymisa Koulourisa. Osłabiona będzie za to prawa strona Portowców, bo za nadmiar żółtych kartek pauzuje Adrian Przyborek, który miał udział przy dwóch golach w ostatnim spotkaniu z Lechią.

Portowcy doceniają klasę Jagi, ale przyjadą do stolicy Podlasia z wiarą w to, że mogą pokonać gospodarzy.

- Jagiellonia ma bardzo dobry zespół, z wieloma jakościowymi zawodnikami w składzie i dobrym trenerem. Są mistrzem Polski. Należy też docenić to, z jak pozytywnej strony pokazali się w tym sezonie w Europie. Grają ładną dla oka piłkę. Jesteśmy jednak na nich gotowi. Znamy ich styl i spróbujemy wykorzystać ich słabości - deklaruje w klubowych mediach bramkarz Pogoni Valentin Cojocaru.

Przed meczem Jagiellonia - Pogoń. Tomasz Frankowski: Jaga ma wszystkie atuty w swoich rękach

Komplet kibiców na Chorten Arenie w Białymstoku może się spodziewać zaciętego meczu, a ostatnie potyczki Jagi z Pogonią kończyły się głownie remisami. Oto wyniki:

• 1.12.2024: Pogoń - Jagiellonia 1:1 (ekstraklasa)
• 26.04.2024: Jagiellonia - Pogoń 2:2 (ekstraklasa)
• 3.04.2024: Pogoń Jagiellonia 1:1, po dogrywce 2:1 (Puchar Polski)
• 28.10.2023: Pogoń - Jagiellonia 2:1 (ekstraklasa)
• 11.02.2023: Jagiellonia - Pogoń 2:0.

Tym razem remis będzie jak zwycięstwo Podlasian, bo taki wynik wystarczy im do zdobycia brązowego medalu i prawa gry w europejskich pucharach.

Ściąga kibica Jagiellonia zagra z Pogonią przy komplecie kibiców o przepustkę do Europy

Wszystkie mecze ostatniej kolejki PKO Ekstraklasy rozpoczną się 24 maja, o godz. 17.30. Potyczkę w Białymstoku poprowadzi sędzia Wojciech Myć z Lublina. Transmisja w Canal + Sport 4.