Zbigniew Boniek odpowiedział Probierzowi. „To jest chore”
Probierz atakuje Bońka. Chodzi o byłego rzecznika PZPN
Zbigniew Boniek odważnie krytykuje Michała Probierza od dłuższego czasu. Probierz we wtorek przegrał z Finlandią 1:2, a po ogromie hejtu i nienawiści, podał się do dymisji. W polskiej piłce powstał smród, który jest bardzo trudny do posprzątania. Dwa dni przed porażką z Finami, Probierz odebrał opaskę kapitańską Robertowi Lewandowskiego w rozmowie telefonicznej. Chwilę później, informacja ta pojawiła się w mediach społecznościowych, należących do PZPN. 39 minut później, Lewandowski poinformował, że dopóki Probierz jest selekcjonerem, to on nie zagra w kadrze. Probierza już nie ma, ale wciąż nad polską piłką unosi się smród. Michał Probierz po podaniu się do dymisji zaatakował na X Zbigniewa Bońka. Chodziło o to, że Boniek wytykał Probierzowi zwolnienie rzecznika PZPN Jakuba Kwiatkowskiego, obecnie dyrektora TVP Sport. Probierz po swojej dymisji napisał na X:
Szanowny Panie Boniek, już nie jestem selekcjonerem, więc wyjaśnijmy jeden temat! Od momentu zwolnienia pana Kwiatkowskiego z PZPN jako rzecznika, obiecał mi pan telefonicznie, że będzie mnie napierał (cytuję pana), że zwalniam pana ludzi. Przekroczył wczoraj pan pewną granicę hejtu! - napisał Probierz.
Zibi Boniek odpowiada Probierzowi. "To jest chore"
Zbigniew Boniek odniósł się do tych zarzutów przy okazji programu na kanale Meczyki. Powiedział m.in. że ewentualna ingerencja Probierza w owo rozstanie, mogło być nadużyciem kompetencji selekcjonera.
Kiedyś z Michałem rozmawiałem i mówię tak: "Michał, ty jesteś selekcjonerem, rób to po swojemu, ale pamiętaj jedną rzecz, ty nie jesteś od wyrzucania ludzi z PZPN-u, bo ludzie za ludźmi stoją — ich problemy codzienne, życie, kredyty. Jeśli ty nie chcesz Kwiatkowskiego, to dobrze, natomiast poszła narracja, że Kwiatkowski został wyrzucony z PZPN-u na twoją prośbę. Wydaje mi się, że to jest troszkę przekroczenie twoich kompetencji. Mówienie, że od tego dnia zacząłem go krytykować, to jest w ogóle śmieszne. Bo co ma Kwiatkowski do oceny pracy Michała, jego powołań, zarządzania drużyną, taktyki i wielu innych rzeczy. Wiadomo, że to była oblężona twierdza od pewnego czasu. To był Michał, pan Kozłowski i kilku innych ludzi – powiedział Boniek.
Według legendarnego piłkarza sytuacja w polskiej piłce i PZPN jest tak napięta, że działacze uznali, że są pod ostrzałem. Dla Bońka jest to chore, bo reprezentacja Polski jest reprezentacją wszystkich Polaków.
Im wydawało się, że wszyscy jesteśmy przeciwko nim, że źle im życzymy i chcemy, żeby reprezentacja przegrywała mecze. To jest w ogóle chore. Reprezentacja Polski to jest reprezentacja wszystkich Polaków i musisz sobie zdawać z tego sprawę – podsumował Boniek.