Co to są Wabiki? Trudności w odróżnieniu, z czym mamy faktycznie do czynienia
To jest jeden z najbardziej wyrafinowanych sposobów na wyprowadzenie w pole przeciwnika, a jednocześnie niezwykle prosty sposób na uratowanie załogi i samolotu w bardzo trudnym położeniu. Amerykańskie samoloty bojowe ciągną za sobą wabiki, które stają się fałszywym celem dla rakiet wroga.
Pomysł stojący za tym rozwiązaniem jest niezwykle prosty. Samoloty wojskowe w trakcie misji narażone są na szereg niebezpieczeństw. Jednym z najgroźniejszych i krytycznym są rakiety przeciwlotnicze odpalane z ziemi lub z pokładów innych samolotów. Szczególnie niebezpieczne są pociski dalekiego zasięgu kierowane do celu za pośrednictwem radaru. To właśnie takie pociski mogą lecieć nawet kilkaset kilometrów i są niezwykle precyzyjne i trudno je "wyprowadzić w pole".
Ale wracając do drona-wabika to zupełnie inna historia. Dość nowa historia, która dotyczy wojny rosyjsko-ukraińskiej i ostatnich miesięcy. To w tym czasie za wschodnią granicą Rosjanie zaczęli coraz częściej stosować bezzałogowe wabiki. Czyli bardzo tanie i zbudowane z prostych materiałów drony. Głównych ich zadaniem jest wprowadzanie w błąd system obrony powietrznej przeciwnika. Czyli odwracać uwagę od organizowanego na większą skalę nalotu środków napadu powietrznego. Po to Rosjanie wysyłają powietrzne wabiki, by te angażowały systemy, które zamiast zajmować się kolejnymi falami lecących czasami stosunkowo wolno i przez kilka godzin na dystansie nawet ponad 2 tysiące kilometrów np. Szahedami śledziłu a najlepiej zwalczały bardzo drogimi rakietami bardzo tanie drony wabiki takie jak np. dron Gerbera.
Gerbera
Choć nie zostało to potwierdzone, Ukraińcy zwracają uwagę, iż istnieje ryzyko, że drony mogą być wyposażone w zapalniki do autodestrukcji, co czyni badanie ich wraków niebezpiecznym. Ze względu na niską precyzję i prostotę elektroniki, Gerbery mogą być używane do ataków na miasta, gdzie dokładne współrzędne nie są kluczowe. O dronach Gerbera wiadomo dziś, że charakteryzują się one możliwością poruszania się w promieniu 300 km od miejsca wystrzelenia - ale bez głowicy bojowej. Masa startowa tej konstrukcji sięga ok. 18 km, natomiast rozpiętość skrzydeł to około 2 m. Maksymalna prędkość rozwijana przez Gerberę wynosi 160 km/h, zaś przelotowa to niespełna 100 km/h.
Podobnie jak Geran-2 (zbudowany w Rosji Shahed-136), rosyjski dron ma stosunkowo duże skrzydło delta, choć z wyraźnie wygiętymi krawędziami natarcia. Zamiast poziomych stabilizatorów na końcach skrzydeł, jak w Geranie, Gerbera ma konwencjonalną pojedynczą pionową płetwę ogonową, umieszczoną tuż przed pojedynczym śmigłem pchającym napędzanym silnikiem spalinowym. Ukraińskie źródła sugerują, że Gerbera ma rozpiętość skrzydeł około 2 metrów w porównaniu do około 2,5 metra w przypadku Geran-2. Korpus drona wykonany jest z pianki pochłaniającej promieniowanie radarowe i, podobnie jak niektóre egzemplarze Gerana, te są koloru czarnego. Gerbera może być używana jako dron szturmowy kamikaze, do rozpoznania elektronicznego lub jako wabik dla systemów obrony powietrznej. Gerbera został opracowany przez Biuro Konstrukcyjne Gastello. Skądinąd mniej lub bardziej nieznaną firmę.
Sposoby użycia i rozróżnianie podobnych dronów
Gerbera jest budowana w tej samej fabryce w Jełabuga, w południowo-wschodnim regionie Tatarstanu w Rosji, który produkuje również drony Geran. Uderzeniowa wersja drona Gerbera wykorzystuje kamerę do namierzania, co sugeruje system naprowadzania typu man-in-the-loop. To z kolei skutkuje relatywnie krótkim zasięgiem, ograniczonym wymogiem utrzymania bezpośredniej łączności radiowej pomiędzy dronem a operatorem.
Wykorzystanie przekaźników powietrznych (retranslatorów) może rozszerzyć tę łączność, co jest bardzo popularną taktyką stosowaną podczas działań w Ukrainie, ale nadal istnieją poważne ograniczenia dla tego rodzaju koncepcji sterowania. Inny dron, wyposażony w retlanslator, może zostać użyty do rozszerzenia zasięgu łącza radiokomunikacyjnego dla potrzeb drona Gerbera. Jedni z ukraińskich źródeł twierdziło w ubiegłym roku twierdziło, że Gerbera, która spadła w obwodzie kijowskim, była wyposażona w parę anten 3G/4G, a także modem zawierający kartę SIM, łączący się z ukraińską siecią komórkową. Jest to kolejna metoda zapewnienia kanału komunikacyjnego, który może zapewnić połączenie wideo między dronem a operatorem przynajmniej przez część jego lotu. Geran ma podobny wygląd i profil lotu do Gerbery, a oba te drony są używane do uderzeń, możliwe, że niektóre ukraińskie twierdzenia o zestrzelonych dronach Shahed/Geran dotyczyły Gerbery. Z tych informacji wynika wniosek, że tylko bardzo dokładne badania wraków takich rosyjskich dronów są w stanie zidentyfikować właściwy model drona.