Gaten Matarazzo do dziś podziwia twórców "Stranger Things"
Znany z roli Dustina w "Stranger Things" Gaten Matarazzo cierpi na rzadką chorobę genetyczną. Młody aktor opowiedział o tym, jak bracia Duffer podeszli do jego schorzenia.
Już za nieco ponad tydzień fani Stranger Things będą mogli obejrzeć pierwszą część piątego sezonu hitu Netflixa. Przypomnijmy, że nadchodząca odsłona będzie tą ostatnią. Z uwagi na zbliżającą się premierę młodzi aktorzy udzielają wywiadów, w których poruszają nie tylko kwestię nadchodzących epizodów, ale także udziału w serialu w ogóle. Gaten Matarazzo wyjawił niedawno, za co do dziś podziwia braci Duffer.
Wcielający się w Dustina aktor cierpi na łagodną odmianę dysplazji obojczykowo-czaszkowej, rzadkiej choroby genetycznej, która objawia się nieprawidłowym rozwojem kości i zębów. U aktora wiąże się ona m.in. z problemami z górnymi siekaczami. W niedawnej rozmowie z portalem Variety artysta opowiedział o tym, jak bracia Duffer podeszli do tej kwestii.
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Jak się okazuje, twórcy Stranger Things obsadzili młodych aktorów ze względu na ich cechy charakterystyczne, a nie pomimo ich. Gaten Matarazzo mógł jednak sam zdecydować, czy chce, by serialowy Dustin również miał tę chorobę.
Nie wstydziłem się o tym mówić. Ale pozwolili mi zdecydować. Mówili, że obsadzili dzieciaki w serialu z uwagi na ich cechy szczególne, a nie pomimo ich. Ale ważniejsze dla nich było to, bym ja czuł się komfortowo. Zapadło mi to w pamięć, do dziś to pamiętam.
Dzięki temu, że, jak zauważa MoviePilot, artysta zdecydował się nie ukrywać dysplazji obojczykowo-czaszkowej i bracia Duffer wpisali to schorzenie do scenariusza, a młody aktor wielokrotnie otwarcie o niej opowiadał, Dustin zyskał wyjątkowy charakter, a wiedza o chorobie wśród widzów wzrosła.
Pierwsza część piątego sezonu Stranger Things pojawi się w serwisie Netflix 27 listopada.