Sacred 2 Remaster jest już dostępny, ale nie jest to godne odświeżenie staruszka
Sacred 2 Remaster spotkał się z bardzo chłodnym przyjęciem.
Sacred 2 Remaster, „odświeżone” przez Sparkling Bit i wydane przez THQ Nordic, zadebiutowało na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Nowa wersja RPG akcji sprzed kilkunastu lat miała przywrócić grę do życia w nowej, technicznie dopracowanej odsłonie. Niestety, pierwsze reakcje społeczności wskazują, że zamiast triumfalnego powrotu mamy raczej trudne deja vu.
Zacznijmy od tego co jest dobre
Remaster obejmuje wszystkie dodatki i aktualizacje z oryginalnego Sacred 2: Fallen Angel, a także szereg usprawnień technicznych. Producent chwali się również poprawionym oświetleniem, teksturami i zasięgiem renderowania, dodaniem nowoczesnego interfejsu oraz pełnego wsparcia dla kontrolerów. Podobno ulepszono też system walki i responsywność postaci, co miało uczynić grę przystępniejszą zarówno dla weteranów, jak i nowych graczy.
Na papierze brzmi to obiecująco – w praktyce jednak Sacred 2 Remaster ma sporo problemów.
W większości negatywne opinie na Steamie
Na Steamie dominują negatywne recenzje. Gracze skarżą się na liczne crashe, niestabilność, nieintuicyjny interfejs oraz niezgrabną kamerę, która potrafi zepsuć nawet zwykłą eksplorację. Pojawiają się też głosy, że Sacred 2 Remaster działa gorzej niż oryginał z 2008 roku – i to pomimo technicznego liftingu.
Część społeczności zwraca uwagę, że Sacred 2 było zawsze „sympatycznym, ale topornym RPG”, a remaster nie tylko nie naprawia dawnych bolączek, ale dodaje własne. W efekcie gra, która miała być nostalgiczna, okazuje się po prostu frustrująca.
Dla cierpliwych fanów hack’n’slashy
Mimo krytyki, Sacred 2 Remaster wciąż może przypaść do gustu osobom, które cenią rozbudowane światy fantasy i lootowanie bez końca. Ankaria nadal jest ogromna, misje liczniejsze niż w wielu współczesnych RPG-ach, a sześć dostępnych klas postaci daje sporo możliwości rozwoju.
Trudno jednak polecić tę wersję komuś, kto oczekuje technicznej solidności. Być może kolejne aktualizacje poprawią stabilność i płynność, bo na razie remaster potrzebuje… własnego remastera.
