Smutny powrót Dead Space. Electronic Arts chyba posunęło się za daleko
Isaac Clarke z serii Dead Space powrócił w wersji, jakiej mało kto się spodziewał. Bohater doczekał się bowiem własnej skórki w jednej z nowych gier wydanych przez Electronic Arts.
Podczas gdy fani serii Dead Space z otwartymi rękami przywitaliby jej czwartą odsłonę, firma Electronic Arts pozostaje głucha na ich prośby o danie takowej zielonego światła i raczej nic nie wskazuje na to, by miało się to zmienić w najbliższej przyszłości. Niemniej wydawca postanowił zmonetyzować ich nostalgię i pozwolić na powrót Isaaca Clarke’a (głównego bohatera tego cyklu) w formie… skórki dla postaci w grze skate.
Za „jedyne” 3350 San Van Bucksów (29,98 dolara, co w przeliczeniu owocuje kwotą rzędu 109 zł) otrzymujemy omawiany skin, zestaw naklejek (na deskę, trucki i kółka), emotkę oraz awatar. Jest zatem naprawdę drogo, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że w chwili pisania tych słów każdą z trzech pierwszych części serii Dead Space można nabyć na Steamie za nieco ponad połowę tej kwoty, tj. 69,90 zł.
Kostium Isaaca Clarke'a w skate.Źródło: PCGamesN
Sam kostium odbiega jakością wykonania od tego z pierwowzoru, co było zamierzonym efektem. Nie miał on bowiem wiernie odzwierciedlać stroju Isaaca Clarke’a, lecz stanowić jego imitację wykonaną przez cosplayera w przydomowym garażu. Efekt jest całkiem sympatyczny i co by nie mówić, pasuje do ogólnej otoczki. Gdyby nie ta cena…