„Steam nadchodzi”. PlayStation musi porzucić ekskluzywność i stworzyć swój sklep na PC według insidera
PlayStation musi dostosować się do nadchodzącej rzeczywistości według insidera. Xbox Magnus może okazać się niespodziewaną pomocą, żeby uwolnić się od Steama, który nadchodzi z własną konsolą.
Kolejna generacja konsol może zachwiać tym, co gracze dotychczas znali, a przynajmniej tak uważa branżowy insider Jez Corden. Przewiduje, że już w pierwszym roku sprzedaż Xboxa Magnus może być imponująca, a hybryda PC z konsolą pozwoli Sony ominąć Steama, który nie porzuci pobierania udziałów. Dlatego zdaniem Cordena PlayStation potrzebuje własnego sklepu, który trafi na dotychczasowego największego konkurenta.
PlayStation musi wyciągnąć swoje gry ze Steama
W ostatnim odcinku podcastu Xbox Two Jez Corden buduje wizję rzeczywistości, w której Xbox i PlayStation muszą mierzyć się ze Steamem. Insider jest przekonany, że Steam Machines 2 (lub Fremont według kryptonimu) pojawi się nawet już w 2026 roku i poruszy posadami branży konsolowej:
"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu
Steam nadchodzi. Steam miał lata na zbudowanie infrastruktury, na nauczenie się, jak użytkownicy używają konsol, rozwijał swoje oprogramowanie i tak dalej. I mają gry obu firm.
Corden uważa, że Sony musi wykorzystać okazję, jaką jest Xbox Magnus, żeby ominąć udziały, jakie Steam pobiera od sprzedanych gier. Według doniesień kolejny sprzęt Microsoftu będzie hybrydą konsoli z PC z różnymi aplikacjami, jak battle.net lub Steam na pokładzie. Dlatego PlayStation potrzebuje własnego zewnętrznego sklepu, który trafi na Magnusa i gracze Xboxa tam będą kupowali gry, a pieniądze trafią w 100% do Sony.
To ma się opłacać, ponieważ Corden przewiduje, że Magnus sprzeda się bardzo dobrze już w pierwszym roku po premierze:
Entuzjaści kupią Magnusy bardzo szybko. W ciągu pierwszego roku może nawet 20 milionów graczy przesiądzie się na nowy sprzęt. To 20 milionów użytkowników Xboxa, którzy staną się potencjalnymi nowymi klientami Steama i będą kupowali gry z PlayStation, do których wcześniej nie mieli dostępu. Gdybym był Sony otworzyłbym własny sklep, umieściłbym go na Magnusie i ominąłbym 30%.
Przewidywania Cordena wydają się bardzo optymistyczne, ponieważ obecnie Microsoft i Xbox mierzą się z kryzysem wizerunkowym, który napędzają takie przecieki, jak prawdopodobna cena Magnusa (od 1000 do 1500 dolarów). Jez Corden widzi jednak w nowym sprzęcie szansę dla Sony, żeby otworzyć się na graczy Xboxa w większym stopniu i pozyskać ich z ominięciem Steama.