WiadomościTetrachromaci. Widzą miliony kolorów więcej niż przeciętny człowiek

Tetrachromaci. Widzą miliony kolorów więcej niż przeciętny człowiek

Tetrachromatyzm to niezwykła cecha układu wzrokowego polegająca na tym, że siatkówka oka posiada nie trzy, a cztery typy fotoreceptorów odpowiedzialnych za rozpoznawanie barw. Większość ludzi widzi świat dzięki tzw. komórkom czopkowym wrażliwym na niebieski, zielony i czerwony zakres fal. Tetrachromaci mają dodatkowy typ fotoreceptora, który pozwala im rozróżniać subtelności kolorystyczne niewidoczne dla innych.
Tetrachromaci. Widzą miliony kolorów więcej niż przeciętny człowiek
Lelio Michele Lattari

Tetrachromatyzm to niezwykła cecha układu wzrokowego polegająca na tym, że siatkówka oka posiada nie trzy, a cztery typy fotoreceptorów odpowiedzialnych za rozpoznawanie barw. Większość ludzi widzi świat dzięki tzw. komórkom czopkowym wrażliwym na niebieski, zielony i czerwony zakres fal. Tetrachromaci mają dodatkowy typ fotoreceptora, który pozwala im rozróżniać subtelności kolorystyczne niewidoczne dla innych.

To trochę tak, jakby większość ludzi słyszała muzykę w wersji mono, a tetrachromaci – w stereo z dodatkowym kanałem. Świat tetrachromaty to niezwykle szeroki wachlarz odcieni i niuansów, które dla większości z nas zlewają się w jedno.

Kto może być tetrachromatą?

Co ciekawe, tetrachromatyzm niemal wyłącznie dotyczy kobiet. Wynika to z faktu, że geny odpowiedzialne za widzenie barw znajdują się na chromosomie X. Mężczyźni mają jeden chromosom X, kobiety – dwa, co daje szansę, że ich oczy rozwiną dodatkowy typ fotoreceptora.

Badania szacują, że nawet 3–12% kobiet na świecie może mieć czwarty rodzaj fotoreceptora. To oznacza, że potencjalnie około 120–480 milionów kobiet nosi w sobie genetyczny „bilet do kolorowego raju”. Jednak nie każda z nich faktycznie wykorzystuje ten dar. Dlaczego? Bo mózg musi się nauczyć interpretować ten dodatkowy sygnał. 

Realnie szacuje się, że prawdziwych tetrachromatek jest na świecie około 20–40 milionów.

Jak widzą tetrachromaci?

Tetrachromaci opisują swój świat jako bardziej nasycony, bogatszy i pełen niuansów. Potrafią zauważyć różnice w kolorze tkanin, makijażu, farb, które dla reszty ludzi wyglądają identycznie.

Concetta Antico, najsłynniejsza znana tetrachromatka i malarka z Australii, opowiadała, że dla niej asfalt nie jest szary, lecz pełen fioletów, zieleni i czerwieni. Zwykłe liście na drzewach potrafią mieć dla niej odcienie różu i niebieskiego, które inni przeoczą.

Co ważne, tetrachromaci nie widzą nowych, "magicznych” kolorów spoza spektrum. Ich supermoc polega na tym, że tam, gdzie dla nas jest jeden kolor, oni widzą kilka subtelnych odcieni.

Jak wykrywa się tetrachromatyzm?

W laboratoriach, takich jak zespół prof. Gabriele Jordan z Uniwersytetu Newcastle, przeprowadza się specjalne testy, podczas których badani muszą rozróżniać niemal identyczne odcienie barw.

W jednym z eksperymentów okazało się, że podczas gdy większość uczestników widziała jednolity kolor, wybrana grupa kobiet była w stanie wskazać nawet cztery różne odcienie. To właśnie one uznawane są za funkcjonalne tetrachromatki.

Testy pseudoizochromatyczne – służą głównie do wykrywania daltonizmu, ale w kontekście badań w kierunku tetrachromatyzmu wykorzystuje się je w zmodyfikowanej formie, by ocenić wrażliwość na subtelne różnice kolorystyczne.
Testy pseudoizochromatyczne – służą głównie do wykrywania daltonizmu, ale w kontekście badań w kierunku tetrachromatyzmu wykorzystuje się je w zmodyfikowanej formie, by ocenić wrażliwość na subtelne różnice kolorystyczne.

Jak ewolucja wpadła na taki pomysł?

Najciekawsze jest to, że tetrachromatyzm prawdopodobnie jest produktem ubocznym ewolucji. Nasze pramatki, które rozróżniały więcej odcieni zieleni, mogły lepiej znajdować dojrzałe owoce czy dostrzegać zmiany w roślinach. Ten genetyczny bonus przetrwał, choć nie u wszystkich się „uaktywnił”.

U innych gatunków tetrachromatyzm (a nawet pentachromatyzm – pięć kanałów barwnych) jest czymś naturalnym. Ptaki, niektóre ryby i owady mają znacznie szersze spektrum postrzegania kolorów niż ludzie.

Dlaczego większość ludzi o tym nie wie?

Tetrachromaci bardzo rzadko zdają sobie sprawę z tego, że widzą inaczej. Nie mają punktu odniesienia, a otoczenie zwykle nie dostrzega różnicy – poza tym, że taka osoba potrafi godzinami wybierać kolor farby, odcienie szminki czy idealne dopasowanie tkanin.

Niektóre tetrachromatki opowiadają, że inni często postrzegają je jako przesadnie wyczulone lub „dziwnie wybredne” w kwestii kolorów.

Jakie są zastosowania tetrachromatyzmu?

Choć zjawisko wydaje się niezwykłe, ma bardzo praktyczne potencjalne zastosowania:

  • w sztuce i designie (np. dobór kolorów),
  • w diagnostyce medycznej (np. rozpoznawanie zmian na skórze),
  • w przemyśle tekstylnym, farbiarskim czy kosmetycznym.

Jednak, jak dotąd, nie istnieją jeszcze oficjalne „programy rekrutacyjne” dla tetrachromatów. Być może przyszłość to zmieni.

Czy można się tego nauczyć?

Niestety, tetrachromatyzm to wrodzona cecha – bez czwartego fotoreceptora mózg nie będzie w stanie „przeskoczyć” naszych trzech kanałów barwnych. Jednak badania nad neuroplastycznością i rozszerzaniem percepcji trwają, a technologie, takie jak okulary filtrujące światło, pozwalają w ograniczony sposób symulować niektóre efekty.

Ciekawostki, które Cię zaskoczą

  • Tetrachromatki potrafią odróżnić do 100 milionów kolorów, podczas gdy przeciętny człowiek widzi ok. 1 miliona.
  • U ludzi tetrachromatyzm jest odwrotnością daltonizmu – zamiast niedoboru, mamy tu nadmiar percepcji barwnej.
  • Niektóre ryby, jak złote rybki, mają nawet pięć rodzajów fotoreceptorów.
  • Istnieją testy online sugerujące możliwość wykrycia tetrachromatyzmu, ale żaden nie zastąpi profesjonalnych badań.

Podsumowanie

Tetrachromatyzm to piękne przypomnienie, jak zróżnicowane i zaskakujące są nasze zmysły. Choć dla większości z nas świat kończy się na trzech kanałach barwnych, są wśród nas ludzie, którzy żyją w bogatszym, bardziej kolorowym wszechświecie. I nawet jeśli nigdy go nie zobaczymy ich oczami, to samo wyobrażenie tego świata jest już fascynującą podróżą.

Źródła

  • G. Jordan & J.D. Mollon (1993). A study of women heterozygous for colour deficiencies. Vision Research.
  • K. Jameson et al. (2001). Richer color experience in observers with multiple photopigment opsin genes. Psychonomic Bulletin & Review.
  • BBC Future, „I can see colours you can't” → www.bbc.com
  • Strona Concetty Antico → concettaantico.com

Źródło artykułu:zdrowepasje.pl

Wybrane dla Ciebie