Cypel w Mikoszewie to nowa atrakcja Pomorza. Turyści już się w nim zakochali! Podpowiadam, jak tam dojść i gdzie zostawić samochód

Żaden turysta nie może uczciwie powiedzieć, że widział już całą Polskę, choćby dlatego, że nasz kraj powoli się powiększa! Najnowszy kawałek Polski wyłonił się z morza na przełomie 2024 i 2025 r. Mowa o tzw. Cyplu Mikoszewskim, który powoli staje się popularną turystyczną atrakcją.

To uroczy cypel, ukształtowany całkiem naturalnie w wyniku działalności prądów morskich, który wyrasta obecnie z plaży w Mikoszewie.

Zobacz na filmie poniżej, jak prezentuje się Cypel Mikoszewski z lotu ptaka:

Przekonaj się, dlaczego warto odwiedzić to miejsce w czasie weekendowej wycieczki po Pomorzu!

Mikoszewo to zaciszna miejscowość tuż przy ujściu Wisły do Zatoki Gdańskiej, na prawym brzegu, niedaleko słynnego rezerwatu Mewia Łacha. Mikoszewo słynie głownie ze swojej szerokiej i długiej plaży, choć nie jest tak popularnym wakacyjnym kurortem, jak np. Jantar, Stegna czy Krynica Morska. Można tu cieszyć się względnym spokojem, opalać na plaży i pływać w morzu bez ścisku panującego w większych ośrodkach.

Od niedawna Mikoszewo ma nową atrakcję turystyczną w postaci cypla, który przed paroma miesiącami wyłonił się z morza. Łacha piasku nie jest zbyt duża, ale i tak zapewnia niesamowite wrażenia w czasie spaceru.

Cypel Mikoszewski bardzo szybko przyciągnął uwagę internautów i turystów. Poczta Polska poinformowała, że nadano mu kod pocztowy (82-103), a tym samym nowa piaskowa łacha stała się oficjalnie częścią terytorium Polski.

Cypel ma też już nawet ocenę w Google (wysokie 4,8 gwiazdki na 5 możliwych) i 82 recenzje. Turyści są nim zachwyceni i zachęcają do wycieczek. Oto próbka recenzji, jakie pozostawili po sobie w Google:

- Fantastyczne miejsce na spacery! – cieszy się pani Małgorzata. – Możesz tu przejść sporym kawałkiem plaży bardzo daleko w morze. Cudowne uczucie, jak z trzech stron oblewa morze. Idealne miejsce na spacery z całą rodzinką, a także możliwość obserwowania, jak natura sama powiększa ląd.

- Piękne i wyjątkowe miejsce! Z Cypla Mikoszewskiego widać Westerplatte, przepływające statki, a czasem nawet foki – pisze pani Agnieszka.

- Co za wspaniałe miejsce! – chwali pani Zofia. - Skradło nasze serca! Tyle lat przyjeżdżamy regularnie na Mierzeję, a Mikoszewo zawsze omijaliśmy. Ostatni pełny dzień, mówię: Zobaczmy rezerwat Mewia Łacha, bo to był nasz cel, a odkryliśmy tą wspaniałą plażę i ten cypel. Niepowtarzalny, co za frajda dla dzieciaków! Do zabawy, moczenia stóp, robi robotę.

- Ciekawe miejsce na rodziny spacer. Świetne otoczenie sosnowego lasu, czysta i piękna plaża – ocenia pan Adam.

Atrakcyjność tego miejsca może okazać się jego największą wadą. Internauci przewidują, że zwłaszcza w okresie wakacyjnym na cyplu w Mikoszewie może zrobić się bardzo tłoczno, dlatego warto zaplanować wycieczkę i zwiedzanie tego nowego kawałka Polski już teraz.

- Warto zobaczyć cypel teraz, bo miejsce to staje się bardzo popularne, będzie przyciągało turystów – radzi pani Małgorzata.

- Po nagłośnieniu lokalizacji w mediach sporo osób zaczęło tu przyjeżdżać w weekendy, co sprawia, że robi się tłoczno i są problemy z parkingiem – ostrzega pani Agnieszka. - Ale i tak warto tu przyjść, widoki wynagradzają wszystko!

Trzeba też powiedzieć, że w opiniach turystów na temat cypla w Mikoszewie często pojawia się wątek śmieci. Pani Magda alarmuje:

- Niestety, tuż obok cypla leży bardzo dużo śmieci, warto wziąć ze sobą siatkę.

Cypel Mikoszewski jest częścią plaży w Mikoszewie. Najłatwiej do niego dojść, korzystając z wejścia na plażę nr 88. Prowadzi przez nie droga od Parkingu Leśnego, gdzie można zostawić samochód (opłata za dzień wynosi 25 zł).

- Z parkingu na cypel szliśmy z dziećmi ok. 20 minut – informuje pani Magda w swojej recenzji cypla w Google.