Dramat na Cyprze. 24-latek wypadł z hotelowego balkonu

Mężczyzna walczy o życie po upadku z balkonu hotelu z wysokości dziesięciu metrów.

Lekarze opisali jest stan jako „poważny”, a policja wszczęła dochodzenie w sprawie okoliczności tragicznego upadku. Sprawę utrudnia fakt braku świadków zdarzenia. Nie wiadomo, czy monitoring pobliskich kamer rozjaśni przebieg dramatu.

Nie podano szczegółów okoliczności dramatu ani mężczyzny biorącego w nim udział, jednak wydarzyło się to 24 godziny po śmierci turysty .

Według miejscowych źródeł, 48-letni izraelski turysta, o nazwisku Yosef Nunu, zginął w wypadku w Ayia Napa. Policja stwierdziła, że ​​Nunu jechał quadem ulicą w Ayia Napa, a jego 49-letnia żona, również, siedziała na tylnym siedzeniu.

„Kiedy dojeżdżali do alei Cavo Greco prowadzący stracił kontrolę nad pojazdem i przewrócił się do rowu”.

Prowadzący quada został śmiertelnie ranny, a jego żonę przewieziono do szpitala w Fanaguście, gdzie stwierdzono u niej kilka złamań. Był to 17. śmiertelny wypadek na wyspie w tym roku.