Pałac w Gałowie. Tajemnicza i romantyczna ruina pod Wrocławiem przyciąga turystów
Zaledwie 15 km od Wrocławia znajduje się pałac, który przetrwał wojny, ale nie przetrwał pożaru. Ponad 25 lat temu nieznany sprawca podpalił dach tej XIX-wiecznej rezydencji w Gałowie. Ogień w kilka godzin zamienił go w malowniczą ruinę. Choć z pałacu zostały tylko mury, to miejsce wciąż robi ogromne wrażenie.
Pałac w Gałowie
Pałac w Gałowie trzeba zobaczyć. Znajduje się rzut beretem z Wrocławia (15 kilometrów) w gminie Miękinia. Podróż autem zajmuje niecałe pół godziny. Obiekt jest częścią zespołu pałacowego, w skład którego wchodzi jeszcze park z drugiej połowy XIX wieku oraz stare oficyny. Choć mocno zniszczony, pałac robi wrażenie.
Pałac w Gałowie - pożar zamienił go w ruinę
Pałacowe mury, które stoją dziś w Gałowie powstały w XIX wieku. Jego historia zaczyna się jednak o wiele wcześniej. O pałacu wzmiankują dokumenty sądowe z 1561 roku.
"O przeszłości pałacu mogą mówić choćby herby, które widnieją po dziś dzień na jego zrujnowanej elewacji. Są to symbole rodowe von Roederów i von Boninów, a dokładniej rzecz ujmując – tyczą się one związku małżeńskiego Albrechta Karla von Roeder oraz Elisabeth von Bonin. Warto jednak wspomnieć, że jeszcze wcześniej pałac ten należał do innego rodu – von Seidlitzów, z którymi Gałów związany był przed wiekami" – pisze na swoim blogu miłośnik historii Tomasz Merwiński.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Renesansowa rezydencja Seidlitzów została zniszczona w czasie wojny trzydziestoletniej. "W czasie wojen śląskich król pruski Fryderyk Wielki dwukrotnie zatrzymał się w Gałowie, w 1754 i w 1787 roku, gdzie obserwował manewry pruskiej armii" – czytamy na stronie zabytkipolskie.pl
- Zespół pałacowy, w tym pałac został wpisany do rejestru zabytków (nr rej.: A/3756/651/W z 21.12.1990r.), podobnie jak park pałacowy (nr rej.: A/3756/651/W z 21.12.1990r.)
W latach 70. XX wieku zarządcą budynku był PGR, pałac był wtedy częściowo zamieszkały. W ruinę popadł w 1998 roku. Nieznany sprawca podpalił dach pałacu, ogień – w ciągu kilku godzin – wywołał ogromne szkody. Pałacu po dziś dzień nie udało się odbudować. Obecnie zabytek znajduje się pod opieką IG Fundacji.
