Dopłacą do wakacji w Egipcie. Jest warunek.

To nie żart. 4,7 miliona złotych brutto – tyle ma kosztować samorządowa dopłata do czarterów z Zielonej Góry do Marsa Alam. Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na czarterowe loty jako formę „promocji Województwa Lubuskiego poprzez przewoźników lotniczych”. Wszystko odbywa się w ramach tzw. „promocji regionu”, realizowanej za pomocą usług reklamowych i nośników biura podróży.

W przetargu ogłoszonym przez Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego wystartowało tylko jedno biuro – Coral Travel. To obecnie jedyny touroperator, który oferuje wakacyjne loty z Babimostu do Egiptu.

Oferta mieści się w budżecie i jest jedyna – co praktycznie przesądza sprawę.

Choć przetarg nie został jeszcze formalnie rozstrzygnięty, sytuacja jest jasna. Samorząd przeznaczył na finansowanie promocji regionu w ramach lotów czarterowych 5 milionów złotych brutto, a Coral Travel chce za obsługę lotów 4 704 705 zł brutto.

W planie jest 30 rotacji, czyli 60 lotów w obie strony. Maksymalnie skorzysta z nich 5 670 osób. Dopłata do jednej rotacji wyniesie 156 823 zł, a na jednego pasażera przypadnie 829,75 zł publicznych pieniędzy.

Marsa Alam to nadmorski kurort w południowym Egipcie, położony nad Morzem Czerwonym. Miejsce słynie z raf koralowych i jest popularne wśród turystów szukających słońca, nurkowania i hotelowych resortów.

Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego planował też loty do Hurghady, drugiego popularnego egipskiego kurortu. Ale nikt nie zgłosił się do przetargu i postępowanie zostało unieważnione.

Marsa Alam to nie jedyny kierunek, do którego samorząd dokłada z budżetu. Wcześniej pieniądze trafiły na czartery do Tunezji (1,5 mln zł), Albanii (740 tys. zł) i Turcji (701 tys. zł).

Do tego dochodzi jeszcze 14,3 miliona złotych, które mają zostać wydane na promocję regionu w lotach z i do Warszawy w 2025 roku.

Łącznie to ponad 21 milionów złotych z budżetu województwa – głównie na wsparcie turystycznych połączeń lotniczych.

Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na czarterowe loty jako formę „promocji Województwa Lubuskiego poprzez przewoźników lotniczych”. W dokumentach wskazano, że działania mają być prowadzone przy wykorzystaniu nośników reklamowych dostępnych w ofercie biura podróży.

To sposób na promocję regionu, ale coraz częściej pojawia się pytanie: czy taka forma promocji to jeszcze działanie na rzecz wspólnego dobra, czy już dopłata do wczasów dla wybranych?

Bo nie każdy poleci na wakacje z Babimostu. Ale każdy zapłaci – z budżetu województwa.