Sławęcin: Kapliczka „Zjawienie”. Mało jest tak pięknych i spokojnych miejsc
Jakby cudowną ręką wykonana
Mało jest tak pięknych i spokojnych miejsc. Można tam nabrać wody ze źródła przy pomocy działającego żurawia (to drewniany czerpak wody, rodzaj dźwignicy). Jest ona bardzo zimna i krystalicznie czysta. Nic dziwnego, że okoliczni mieszkańcy m.in. z miejscowości Stanisławka pili ją z dziada pradziada. Miejsce słynie także z niezwykłych opowieści. Nadal wyczuwa się tam zresztą jakąś niezwykłą aurę, tajemnicę.
Nie bez powodu. U podnóży jednego z pagórków, na gruntach wsi Sławęcin (gm. Skierbieszów), funkcjonowało kiedyś sanktuarium grekokatolickie do którego ściągały pielgrzymki z całego regionu. Dochodziło przy nim do sławnych, komentowanych przez okoliczną ludność objawień.
15 lipca 1882 r nad źródełkiem ukazała się jaśniejąca z oddali, piękna ikona Matki Boskiej „jakby cudowną ręką wykonana”. Ujrzała ją jedna z miejscowych dziewcząt. Potem ową ikonę widziano jeszcze kilka razy, jak wyłaniała się i powoli chowała w krystalicznie czystym źródełku.
Według innych przekazów była to sama Matka Zbawiciela, a nie tylko jej wyobrażenie.
Wodę ze źródełka pito lub się nią obmywano
Wierni postanowili zatem to miejsce uhonorować. W miejscu gdzie dochodziło do objawień wybudowano drewnianą kapliczkę na planie krzyża, z nawą główną od wschodu, a wejściem – od zachodu. Teren był podmokły, bagnisty, zatem postawiono ją na solidnych, dębowych i bardzo głęboko wbitych palach.
Ta niewielka świątynia (miała wymiary 12 na 7 m.) została poświęcona w 1886 r. przez prawosławnego biskupa, w obecności tłumów wiernych. Szybko zaczęło dochodzić przy niej do cudownych uzdrowień.
Wodę ze źródełka pito lub się nią obmywano. Świetnie radziła sobie podobno z chorobami układu pokarmowego, dolegliwościami reumatycznymi oraz łagodziła bóle gardła.
W 1938 roku kaplica została zburzona w wyniku rządowej akcji polonizacyjno-rewindykacyjnej.
W 2000 r. przy źródle zawieszono jednak na pniu drzewa kapliczkę z wizerunkiem Matki Boskiej. Wykonał ją Janusz Wróblewski, były nauczyciel szkół w Janówce i Kolonii Sitno. Ta płaskorzeźba nawiązuje do słynnego przedstawienia Matki Boskiej Ostrobramskiej.