W Koronowie coraz więcej turystów. Co miasto w przededniu sezonu ma im do zaproponowania? Sprawdzamy!
Już w maju Starostwo Powiatowe w Bydgoszczy wznowiło kursowanie po Zalewie Koronowskim promu „Koronowo”, który łączy powiaty: bydgoski i tucholski. Na razie z przeprawy korzystać można tylko w weekendy w godz. 10-18. W inne dni tygodnia prom kursować zacznie dopiero latem, od 1 lipca.
Zwiększony ruch turystyczny odczuwalny jest w Punkcie Informacji Turystycznej w Koronowie, który ma swoją siedzibę w odnowionej kamienicy przy rynku. Od maja otwarty jest on siedem dni w tygodniu. – Większy ruch jest zauważalny, ale nie jest to jeszcze wielkie boom - słyszymy w PIT. Coraz chętniej zaglądają tu jednak wycieczki. Te szkolne przyjeżdżają zwykle do Koronowa z regionu, inne grupy zorganizowane to zazwyczaj goście spoza Pomorza i Kujaw.
Magnesy, monety i widokówki na pamiątkę
Z zatrzymaniem się na kilka dni nad Zalewem Koronowskim problemu jeszcze nie ma, bo w miejscowych pensjonatach np. w Pieczyskach są na tę chwilę wolne miejsca. A co żądnym wrażeń przyjezdnym jest dziś w stanie zaoferować miasto Koronowo?
W Punkcie Informacji Turystycznej każdy gość zaopatrzyć się może w lokalne wydawnictwa – albumy, foldery, przewodniki i mapy. Większość wydana została w 2024 r. W tym uaktualniono jedynie folder o gminie Koronowo, wznowienia doczekały się także „Legendy koronowskie”.
- Największe wzięcie wśród turystów cieszą się magnesy, także te drogowe z nazwą miejscowości. Często szukaną pamiątką są także monety no i mapy mają wzięcie. Pomimo rozwoju Internetu wciąż wiele osób preferuje mapy papierowe, na przykład żeglarze – informuje nas Piotr Jasiek z PIT w Koronowie.
Kupno magnesu to wydatek rzędu 4-7 zł. Są też plecaki, torby, kubki, a także widokówki z Koronowa i okolic. Te ostatnie nabyć można w PIT za symboliczne 50 groszy. – Ludzie się dziwią, że tak tanio. Kupują je zwykle na pamiątkę lub po to by podbić pieczątkę. Bo wysyłanie ich pocztą z pozdrowieniami jest coram mniej popularne - przyznaje Piotr Jasiek.
Regionalne zbiory i zwiedzanie miasta
Ale nie tylko po informacje i mapy zajść warto do PIT w Koronowie. Prezentowane są tu także zbiory gromadzone przez lata w Izbie Regionalnej. Po modernizacji budynku można je było wreszcie pięknie wyeksponować. Dla zwiedzających udostępniono także piwnice. Umieszczono tam zbiory rycerskie. Chętni przymierzyć mogą strój cystersa lub założyć na głowę rycerski hełm. Zwłaszcza dla dzieci to duża frajda.
W PIT spotykamy Wojciecha Staniszewskiego, od niedawna mieszkańca gminy.
– Przeprowadziliśmy się tutaj z żoną i córką ze Śląska – opowiada. - W grudniu byłem nowicjuszem, uczyłem się dopiero Koronowa. Dziś jestem już weteranem i mam dużą wiedzę. Koronowo to wspaniałe miasto, przesympatyczni ludzie, przepiękna przyroda, cudowne ścieżki rowerowe i akweny wodne – podkreśla z zapałem pan Wojciech. Przyznaje, że w PIT sporo się o gminie dowiedział.
Kto chce zwiedzić może Koronowo z przewodnikiem. Korzystają z tego głównie grupy zorganizowane. Gdzie wiedzie trasa? – Bazylikę zostawiam na koniec, bo tam można spędzić cały dzień. Na pewno stare miasto, część Grabiny ze wzgórzami św. Jana i Łokietka, Diabelski Młyn – wylicza Piotr Jasiek, który jest także przewodnikiem po mieście.
- Inna alternatywa to stacja dużej kolejki, most kolejki wąskotorowej czy wyjście z ulicy Tucholskiej na Iwickowo. To tam kręcono czarno-białe kadry do filmu „Prawo i Pięść” - opowiada Piotr Jasiek.