Zamki na pograniczu polsko-słowackim. Muszyna i Stara Lubovnia na Słowacji połączone dwoma magicznymi atrakcjami
Projekt łączący Polskę ze Słowacją
Rok temu Miasto i Gmina Uzdrowiskowa Muszyna oraz Ľubovnianske múzeum - hrad v Starej Ľubovni na Słowacji podpisały umowę na realizację wspólnego projektu pt. "Magia zamków na pograniczu polsko-słowackim". Zadanie, którego wartość wynosi ponad 9,5 tys. euro udało się dofinansować ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Program Interreg Polska - Słowacja 2021 - 2027 w aż 80 proc. Dzięki tym środkom na zamku w Muszynie oraz w Starej Lubovni powstały dwie nowe, interaktywne atrakcje, które łączą oba obiekty i mają ożywić turystykę po obu stronach granicy.
W niedzielę, 19 października, podczas imprezy "Zamkowe Harce" na zamku w Muszynie można było po raz pierwszy skorzystać z nowych atrakcji - przedmiotów z pogranicza fantastyki i legend. Mowa o Magicznym Zwierciadle oraz Księdze Gwiazd. Wydarzenie było wzbogacone pokazami walk rycerskich, sokolnictwa oraz degustacją potraw regionalnych. Nie zabrakło także transgranicznych akcentów, czyli występów artystów z Polski oraz Słowacji.
Atrakcje przenoszą w tajemnicy świat legend
Atrakcje, które powstały na zamku w Muszynie oraz hradzie w Starej Lubovni nie tylko z nazwy nawiązuje do Legendy o Magicznym Zwierciadle.
Oto jej treść:
"W czasach, gdy Muszyna była sercem dawnego Państwa Muszyńskiego, a granice z Górnymi Węgrami (obecnie Słowacją) skrywały więcej tajemnic niż ścieżek, muszyńscy harnicy - nieustraszeni strażnicy porządku - usłyszeli o dziwnych zjawiskach w pobliżu Czarnej Młaki. Pewnej, ciemnej nocy, rozświetlonej blaskiem pochodni dało się słyszeć tylko szelest lasu. Dwaj dzielni harnicy Stefan Śniady i Władek Niski, pojmali kobietę, którą miejscowi szeptem nazywali Topielicą. W jej szałasie, zbudowanym na mokradłach i ukrytym wśród drzew, odnaleźli dwa ciężkie, lśniące zwierciadła oraz księgi. Księgi były zapisane symbolami i znakami nie przypominającymi żadnego znanego języka.
Zgromadzenie na zamku w Muszynie długo obradowało nad losem znaleziska. Po długich naradach Starosta postanowił oddać jedno lustro i księgę w ręce Kasztelana na zamku w Starej Ľubovni - jako symbol pokoju i współpracy, ale też w obawie, że przedmioty zgromadzone w jednym miejscu mogą sprowadzać nieznane siły.
Wkrótce stało się jasne, że zwierciadła kryją w sobie moc, której nikt się nie spodziewał. Nie tylko ukazywały ludzi w nieznanych strojach i formach, ale też pozwalały zajrzeć w inne miejsca, oddalone o dni drogi - a nawet spojrzeć w oczy tym, którzy stali naprzeciw drugiego zwierciadła, po drugiej stronie granicy.
Księga, przekazywana z rąk do rąk tylko przez najodważniejszych, zawierała układ gwiazd, a jej karty poruszały się same, odsłaniając ruchome obrazy i znaki. Jej tajemnice potrafiło odczytać jedynie sześć wiedźm - dawne strażniczki wiedzy, które od pokoleń czuwały nad kosmicznym porządkiem."
Teraz każdy turysta, który odwiedzi zamek w Muszynie lub hrad w Starej Lubovni na Słowacji może przejrzeć się w lustrze lub zajrzeć do Księgi Gwiazd. Tylko, czy wystarczy na to odwagi?
Interaktywne zwierciadła są niezwykłe - mają własną wolę i są kapryśne. Osoby, które się w nich przeglądają mogą zobaczyć się w koronie, zbroi, stroju damy lub chłopki oraz innych elementach ubioru z epoki. Niekiedy ukazują odległe krainy. Zdarza się nawet, że w lustrze nie zobaczysz swojego odbicia tylko wcielisz się w postać smoka lub czarownicy, nigdy nie wiadomo. Jednak najciekawszą atrakcją jest złoty portal. Otwiera się kiedy przed zwierciadłami na zamku w Muszynie i Starej Lubovli znajdują się ciekawi magii ludzie. Wtedy można zobaczyć i porozmawiać z osobami po drugiej stronie granicy i zwierciadła.
Druga nowa atrakcja na zamkach to Księga gwiazd. Śmiałkom, którzy podejdą i zechcą do niej zerknąć, sześć strażniczek wiedzy może dać poradę lub przestrogę, która płynie z wiedzy astrologicznej.