Uciekła mężowi z samochodu. Odnaleźli ją funkcjonariusze SOK
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano, kiedy zaniepokojony obywatel Białorusi zgłosił na Komisariacie Policji w Terespolu zaginięcie swojej żony. Z relacji mężczyzny wynikało, że 34-letnia kobieta nagle opuściła samochód w Małaszewiczach Małych i od tej chwili nie było z nią żadnego kontaktu.
Policjanci, traktując zgłoszenie jako pilne, natychmiast powiadomili telefonicznie Posterunek Straży Ochrony Kolei w Małaszewiczach. Funkcjonariusze SOK otrzymali dokładny rysopis zaginionej i niezwłocznie przystąpili do przeszukania terenów kolejowych.
Dzięki szybkiemu działaniu, kobieta została odnaleziona w rejonie szlaku kolejowego. Funkcjonariusze udzielili jej pierwszej pomocy i wezwali na miejsce patrol z Komisariatu Policji w Terespolu. Po przybyciu mundurowi przejęli opiekę nad obywatelką Białorusi. Nie podano informacji o powodach oddalenia się kobiety ani o jej stanie zdrowia.
Służby podkreślają, że w sytuacjach zaginięcia liczy się każda minuta. Skuteczna koordynacja działań pomiędzy jednostkami policji a Strażą Ochrony Kolei pozwoliła w tym przypadku na szybkie zareagowanie i zwiększyła szansę na pozytywne zakończenie poszukiwań.