W Rossmannie kradniesz? Oprócz kary w Toruniu będzie publiczny wstyd
Tylko sklep Rossmanna przy ul. Bankowej w Lubiczu Górnym okradany był w ostatnich latach wielokrotnie. Kilka razy media publikowały policyjne komunikaty o poszukiwaniu złodziei - upubliczniając ich wizerunki, które nagrał sklepowy monitoring. Zdecydowana większość tych rabusi wpada - niektórzy "na gorącym", za sprawą skutecznych interwencji personelu.
Krystian F. kradł tutaj 8 stycznia 2024 roku. Teraz został osądzony, ukarany, a dodatkową karą dla niego jest publiczny wstyd. Decyzją Sądu Rejonowego w Toruniu jego imię i nazwisko oraz opis czyny poznać może teraz każdy - wyrok podany został do publicznej wiadomości i widnieje już na stronie internetowej sądu.
Złodziej w Lubiczu - celował w "Davidoffa" i "Dolce Gabana"
36-letni obecnie Krystian F. zimową porą ruszył kraść do Rossmanna w Lubiczu Górnym z jasnym celem: raz, a dobrze. W sklepie przy ul. Bankowej w drobnicę się nie bawił, choć - owszem -przy okazji zgarnął też kilka maseczek do twarzy.
Złodziej celowa jednak w perfumy i to markowe, droższe. Jak potwierdził potem sąd, mężczyzna ukradł: perfumy „Davidoff Cool Water Street Fighter Man” 229,99 zł, perfumy „Dayidoff Hot Water Man” warte 269,99 zł, perfumy „Tom Tailor” kosztujące 109,99 zł oraz dwa flakoniki perfum „Dolce Gabana” o łącznej wartości 559,98 zł.
Rabuś zgarnął jeszcze krem odmładzający (raczej nie dla siebie), także z górnego przedziału cenowego - "Revitalift Water Cream" marki Loreal kosztujący 97, 99 zł. Poza tym zakosił wspomniane maseczki do twarzy, tańsze i droższe, ale to już były drobiazgi z cenami rzędu kilku - kilkunastu złotych.
-Wyrządził straty o łącznej wartości 1378 złotych i 33 groszy na szkodę firmy Rossmann Supermarkety Drogeryjne Polska Sp. z o.o. z siedzibą w Łodzi -podsumował potem sąd.
Krystian F. złodziejski rajd zakończył błyskawicznie - wpadką krótko po kradzieży i zatrzymaniem przez policję. Dokładnie o godzinie 12.20. Co ciekawe, nie tylko za kradzież potem odpowiedział przed sądem. Po przeszukaniu przez policjantów bowiem okazało się, że miał przy sobie jeszcze kilka gramów amfetaminy.
Wyrok sądu w Toruniu: prace społeczne i nazwisko do publicznej wiadomości
Krystian F. w br. stanął przed Sądem Rejonowym w Toruniu. Sędzia Marcin Czarciński uznało go za winnego zarówno kradzieży, jak i posiadania narkotyków. Skazał na 8miesięcy prac społecznych - po 20 godzin miesięcznie (to kara łączna za oba przestępstwa), a do tego orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości.
Wyrok się uprawomocnił i tym sposobem każdy, kto zajrzy na stronę internetową toruńskiej Temidy może się z nim zapoznać. A także z danymi personalnymi złodzieja, opisem czynu i wymierzoną karą. To dodatkowy wstyd publiczny, który z jednej strony jest sankcją dla sprawcy, z drugiej zaś - jasnym przekazem w kierunku opinii publicznej. Kradniesz? Wpadniesz! I anonimowy nie pozostaniesz.
Kradzieże w sklepach to wciąż plaga w Polsce
Tylko w pierwszym kwartale 2025 r. stwierdzono w Polsce 9,3 tys. przestępstw kradzieży w sklepach. To o 1,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Tak wynika z danych Komendy Głównej Policji.
W pierwszym kwartale br. najwięcej sklepowych kradzieży stwierdzono w województwach: mazowieckim – 1,7 tys. (I kw. ub.r. – 1,6 tys.), dolnośląskim – 1,5 tys. (1,9 tys.) oraz śląskim – 1,1 tys. (1,1 tys.). Natomiast na końcu listy są woj. podkarpackie – 144 (145), opolskie – 147 (103) i lubelskie – 183 (177).
Spadła natomiast liczba kradzieży kwalifikowanych jako wykroczenia (przypadki kradzieży mniejszej wartości). W pierwszych trzech miesiącach br. odnotowano łącznie 57,2 tys. wykroczeń kradzieży w sklepach wielkopowierzchniowych i małopowierzchniowych, czyli o 23,5 proc. mniej niż rok wcześniej. W tych największych placówkach ujawniono 47,4 tys. wykroczeń kradzieży, a w mniejszych – 9,8 tys. W analogicznym okresie 2024 roku było odpowiednio 61,2 tys. takich przypadków i 13,6 tys.
Jak wskazują eksperci, w 2023 roku statystyki kradzieży sklepowych biły rekordy i w branży nikt nie miał wątpliwości, że przyczyniła się do tego wysoka inflacja. Ceny przestały jednak rosnąć i najwyraźniej wiele osób, po trudnym okresie, straciło skłonność do kradzieży z powodów ekonomicznych, bo ich sytuacja materialna poprawiła się.
Kto zatem kradnie obecnie? Przede wszystkim "osoby dobrze znane już policji", czyli fachowcy w złodziejskim fachu, nierzadko recydywiści, a także ludzie wchodzący w konflikty z prawem z innego tytułu.