10 dni do najważniejszej premiery fantasy Netflixa w tym miesiącu
Nowa odsłona jednego z najgłośniejszych seriali fantasy Netflixa zadebiutuje pod koniec października. Udostępniony teaser ukazuje, jak w widowisku będzie wyglądać Laurence Fishburne.
O Wiedźminie Netflixa było głośno już od momentu premiery pierwszej serii, ale bynajmniej nie z powodów, z jakich mogłaby sobie tego życzyć platforma. Fani powieści Andrzeja Sapkowskiego często krytykowali serial za odstępstwa od książkowego oryginału, a kierunek serii nie podobał się także Henry’emu Cavillowi, który zdecydował się zrezygnować z głównej roli. W jego buty postanowił wejść Liam Hemsworth, którego już za 10 dni będziemy mogli oglądać jako Geralta.
To właśnie 30 października zadebiutuje na Netflixie czwarty sezon Wiedźmina. Tego dnia w serwisie obejrzymy wszystkie osiem odcinków. Warto dodać, że ta odsłona ma różnić się od poprzedniej m.in. z uwagi na to, jak filmowcy podeszli do ukazania głównego bohatera.
O czym odpowie pierwsza seria z Liamem Hemsworthem w głównej roli? Po wydarzeniach, które odmieniły losy Kontynentu, Geralt, Yennefer i Ciri zostają rozdzieleni przez wojnę i wrogów. Każde z nich podąża własną drogą, spotykając nieoczekiwanych sojuszników. Jeśli zdołają zaufać nowym więziom, być może odnajdą się już na zawsze.
Do tej pory w sieci pojawiło się już kilka zwiastunów nowych odcinków, w których wystąpili także Anya Chalotra, Freya Allan, Joey Batey, Laurence Fishburne, Meng’er Zhang, Sharlto Copley oraz James Purefoy.
Poniżej przedstawiamy nową zapowiedź czwartego sezonu serialu Netflixa. Zobaczcie, jak Laurence Fishburne prezentuje się jako Emiel Regis w scenie spotkania z granym przez Liama Hemswortha wiedźminem.
Czwarty sezon Wiedźmina zadebiutuje na platformie Netflix 30 października. Będzie to przedostatnia odsłona serialu.