120 milionów na rozbudowę szpitala w Choroszczy. Dramatyczna sytuacja pacjentów psychiatrycznych
Inwestycja jest niezbędna ze względu na alarmujący wzrost liczby pacjentów oczekujących na miejsce w oddziale o wzmocnionym zabezpieczeniu. Szpital wielokrotnie staje przed dylematem przyjęcia pacjentów ponad swoje możliwości, gdy otrzymuje sądowy nakaz bezwzględnego przyjęcia. Po rozbudowie placówka stanie się największym ośrodkiem psychiatrii sądowej w Polsce, co ma nie tylko usprawnić opiekę nad pacjentami, ale także pomóc w uzdrowieniu finansów szpitala.
Więcej miejsc dla pacjentów sądowych
Dyrektor Bogdan Minkiewicz nie ukrywa, że obecna sytuacja wymaga pilnych działań.
- Złożyliśmy w lutym wniosek z funduszu medycznego na rozwój oddziału psychiatrii sądowej. Mamy aktualnie 100 łóżek. Chcemy zwiększyć o kolejne 124 łóżka - mówi dyrektor.
Według Minkiewicza, sytuacja jest poważna.
- Ilość pacjentów oczekujących jest bardzo niepokojąca. Jesteśmy zatkani, jeśli chodzi o oddział psychiatrii sądowej. Niejednokrotnie dostajemy decyzję sądową o bezwzględnym nakazie przyjęcia pacjenta, a mamy po prostu ograniczoną ilość miejsc - tłumaczy.
Planowana inwestycja obejmie osiem budynków, z czego jeden powstanie od podstaw. Szczególną uwagę zwrócono na potrzeby kobiet, dla których obecnie przeznaczono tylko 10 łóżek.
- Chcemy rozszerzyć liczbę łóżek dla pań, ponieważ ilość kobiet oczekujących też niestety wzrasta - podkreśla dyrektor. - Realizacja projektu uczyniłaby naszą placówkę największym ośrodkiem psychiatrii sądowej w Polsce.
Sytuacja finansowa do poprawy
Rozbudowa ma również wymiar ekonomiczny. Szpital zmaga się z problemami finansowymi - ma około 6 milionów złotych wymagalnych zobowiązań oraz poważne zaległości wobec ZUS.
- Od 2019-2020 roku nie był płacony ZUS. W okresie pandemii mieliśmy kłopoty z pacjentami, spadek ich liczby. To spowodowało, że zadłużenie szpitala drastycznie wzrosło - przyznaje Minkiewicz.
Dyrektor liczy, że zwiększenie liczby łóżek poprawi sytuację placówki.
- To sprawi, że nasze przychody zdecydowanie wzrosną. Liczę, że uda nam się odbić od dołka, w którym tkwi szpital od dłuższego czasu, a przede wszystkim zacząć spłacać zobowiązania, choćby z ZUS-em - mówi.
Neurologia zostaje
Wbrew krążącym pogłoskom, dyrektor zdecydowanie zaprzecza planom likwidacji oddziału neurologicznego.
- Na pewno nie będziemy likwidować neurologii. Jestem dużym zwolennikiem tego oddziału, bo wykonuje naprawdę wspaniałą pracę. Co prawda jest niedoszacowany i ponosi wysokie koszty, ale efekty mamy naprawdę znakomite - podkreśla Minkiewicz.
Oddział neurologiczny, który dysponuje 20 łóżkami, generuje deficyt około 3,5 miliona złotych, co według dyrektora wynika z niedoszacowania stawek w neurologii przez NFZ.
Rozwój opieki środowiskowej
Oprócz rozbudowy oddziału sądowego, szpital planuje rozwój Centrum Zdrowia Psychicznego w Białymstoku oraz utworzenie centrum wsparcia psychicznego dla rodzin.
- Chcemy stworzyć centrum wsparcia, gdzie rodziny osób z problemami psychicznymi mogłyby przyjść, zapytać, poprosić o poradę. Chcielibyśmy się szczególnie zająć młodzieżą w wieku 14-18 lat - to wiek, z którym jest chyba najwięcej kłopotów - wyjaśnia dyrektor.
Dyrektor zwraca uwagę na rosnący problem uzależnień wśród nastolatków.
- To są przede wszystkim różne uzależnienia - łącznie z elektronicznymi uzależnieniami od gier, mediów, ale też od środków psychoaktywnych.
Spore inwestycje w infrastrukturę
W planach szpitala jest również poprawa infrastruktury terenów zielonych we współpracy z gminą Choroszcz.
- Chcielibyśmy poprawić nasze tereny zielone, czyli to, co jest wokół budynków. Zrobić miejsca odpoczynku, gdzie terapeuci mogliby spokojnie wyjść z pacjentem, posiedzieć, porozmawiać.
Placówka planuje też rozszerzenie pracowni diagnostyki laboratoryjnej o mikrobiologię.
- Musimy przenieść naszą pracownię diagnostyki w inny budynek, ponieważ chcemy ją rozszerzyć o mikrobiologię. Obecnie nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo nie ma miejsca," tłumaczy Minkiewicz.
Rozstrzygnięcie konkursu o dofinansowanie ma nastąpić na przełomie maja i czerwca, a prace budowlane miałyby ruszyć wiosną przyszłego roku. Łączny koszt wszystkich planowanych inwestycji szacowany jest na około 150 milionów złotych.