"Jak pszczoły do ula", czyli Święto Miodu w Witoni. Atrakcji nie brakowało!
Degustacje potraw, występy i wiele innych atrakcji czekało na mieszkańców regionu podczas słodkiej imprezy w Witoni "Jak pszczoły do ula". Na wydarzenie przyjechali przedstawiciele kół pszczelarskich z całego regionu.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Joanna Kaźmierczak
Joanna Kaźmierczak
"Jak pszczoły do ula"
Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą mszą świętą o godz. 12 w kościele w Witoni. Następnie uczestnicy przeszli barwnym orszakiem na plac przy szkole podstawowej. Tam rozpoczęła się część oficjalna i artystyczna. Na wydarzeniu pojawiły się poczty sztandarowe kół pszczelarskich z całego regionu.
- Święto Miodu to impreza, która na stałe wpisała się w kalendarz imprez w naszej gminie. W tym roku pojawiło się dużo pocztów sztandarowych z całego województwa i nie tylko. Jesteśmy tym mile zaskoczeni. (...) Polska niegdyś była jednym z największych eksporterów miodu na całą Europę. Nasze miody były bardzo cenione ze względu na swoje właściwości - powiedział nam Mirosław Włodarczyk, wójt gminy Witonia.
Na scenie wystąpiła m.in. orkiestra dęta OSP Witonia, dzieci i młodzież ze Szkoły Podstawowej w Witoni, zespół śpiewaczy „Witonianki” oraz dziecięcy zespół taneczno-wokalny "Witonianki”.
Najmłodsi mogli pobawić się na dmuchanych zjeżdżalniach i poskakać na trampolinach. Nie brakowało oczywiście pyszności przygotowanych przez panie z Kół Gospodyń Wiejskich oraz stoisk z miodami. Lokalni sprzedawcy oferowali szeroki asortyment produktów pszczelarskich.
- Moim wielkim hobby jest pszczelarstwo. Zajmuję się tym od 20 lat. Sprzedajemy miody, pyłek oraz świece z wosku pszczelego - powiedział nam pszczelarz Ryszard Tyczyński.
- Przygotowałyśmy tradycyjną zalewajkę, kluski przecierane oraz kapustę po myśliwsku. Na naszym stoisku zjeść można także domowe ciasta drożdżowe, bułki z jagodami, truskawkami, babeczki oraz sernik. Dla każdego coś dobrego. Takie imprezy, jak dziś są ważne dla naszej lokalnej społeczności. Możemy się spotkać i integrować - mówi Justyna Krysztofiak z Koła Gospodyń Wiejskich w Gołocicach.