"Trzeba walczyć". Biskup dziękuje za podpisy i wzywa do mobilizacji
W tym artykule:
Biskup apeluje o walkę o religię w szkołach
Biskup płocki przewodniczył mszy świętej na jasnogórskich wałach podczas 41. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Małżeństw i Rodzin. W homilii wskazywał na potrzebę "mądrego życia" opartego na wartościach chrześcijańskich.
- Bóg krytykuje tych, którzy żyją lekkomyślnie - mówił. - Celem ma być to mądre życie: dążenie do świętości na drodze powołania. (...) Mądre życie to życie, które daje doświadczenie szczęścia, bo to jest pójście przez życie w oparciu o mądrość Boga, który jest źródłem mądrości.
Jak zaznaczył, zarówno państwo, jak i Kościół mają obowiązek wspierania małżeństw i rodzin w tym procesie. - Chcemy dziękować za mądre decyzje rządzących, mądre ustawy. Ale kiedy wsparcie zawodzi, trzeba powiedzieć: stop. Trzeba walczyć - podkreślił. - Chciałem wam bardzo podziękować za tę walkę - dodał, wskazując jako przykład katechezę w szkołach.
Hierarcha zarzucił obecnej władzy "uprzykrzanie życia" Kościołowi w kontekście nauczania religii w szkołach. Przypomniał, że ocena z religii nie jest wliczana do średniej ocen, a w kampanii wyborczej pojawiały się postulaty usunięcia tego przedmiotu z placówek. Mówił też o "utrudnianiu i zniechęcaniu dzieci oraz młodzieży do uczestnictwa w katechezie".
- Módlmy się o to, aby udało się w pracach komisji doprowadzić do tego, że wychowanie etyczne w polskiej szkole będzie miało miejsce - wezwał.
"Szkoła należy do rodziców, a nie do minister"
Bp Stułkowski podziękował wiernym za podpisy pod obywatelskim projektem ustawy, który przygotowało Stowarzyszenie Katechetów Świeckich we współpracy z Instytutem Ordo Iuris. Dokument zakłada m.in. wprowadzenie dwóch obowiązkowych lekcji religii lub etyki tygodniowo.
Hierarcha odniósł się również do wprowadzonej we wrześniu edukacji zdrowotnej.
- I podobnie, jak chodzi o edukację zdrowotną, jeśli grozi deprawacja dzieci i młodzieży, mówimy: "nie" - powiedział. - I ci, którzy ten przedmiot wprowadzali, skoro zdecydowali w pewnym momencie, że nie będzie obowiązkowy, to wiedzieli, że będą trudności. I dobrze, że te trudności się pojawiły, że powiedzieliśmy: nie. Bardzo też za to dziękuję i troszczcie się o to, bo szkoła należy do was, do rodziców, a nie do pani minister. To są wasze dzieci i wy musicie wziąć je w obronę - podkreślił.
Edukacja zdrowotna to nowy przedmiot szkolny, który obejmuje tematykę zdrowia fizycznego, psychicznego, seksualnego, społecznego i środowiskowego. Program nauczania przewiduje 11 obszarów tematycznych, takich jak wartości i postawy, aktywność fizyczna, odżywianie, dojrzewanie czy zdrowie seksualne.
W roku szkolnym 2025/2026 przedmiot nie jest obowiązkowy. Rodzice, którzy nie chcieli, aby ich dzieci w nim uczestniczyły, musieli do 25 września złożyć pisemną rezygnację w szkole. Uczniowie pełnoletni składali ją samodzielnie.
Źródło: PAP