"Wielka zmiana dla dzieci". Będzie darmowy obiad w szkole dla każdego ucznia? Trwa zbieranie podpisów pod projektem ustawy

- Projekt "Posiłek dla każdego dziecka" zakłada nieodpłatne, powszechne, pełnowartościowe i zdrowe posiłki w szkołach podstawowych dla wszystkich dzieci - powiedział ekspert ds. prawnych Jan Pieniążek, podczas wtorkowej konferencji na placu Kolegiackim w Poznaniu. - Jest to realna zmiana na rzecz dzieci - dodał.

Obecnie darmowe obiady przysługują osobom kwalifikującym się do programu "Posiłek w szkole i w domu", pomagającego najbiedniejszym rodzinom, osobom starszym i niepełnosprawnym. Zapowiadany projekt przewiduje zmiany w dwóch ustawach: ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego i ustawie Prawo Oświatowe.

- W Prawie Oświatowym chcemy zmienić aktualne brzmienie przepisów, które zakładają, że dzieci mogą korzystać z posiłków na stołówce, ale odpłatnie, a koszty ustala dyrektor razem z organem prowadzącym szkołę - tłumaczy Aleksandra Teodorczyk, koordynatorka komitetu w województwie wielkopolskim. - Tak niewielka zmiana prawna może spowodować wielką zmianę dla dzieci w Polsce.

Według przewidywań ekspertów z Fundacji GrowSPACE, wprowadzenie takiego projektu na terenie całej Polski będzie kosztować około pięć i pół miliarda rocznie. Na zorganizowanej 9 września konferencji przedstawiciele fundacji tłumaczyli, że nie jest to drogi projekt i będzie kosztował rząd mniej niż renta wdowia albo tzw. babciowe, a przy tym w bardzo znaczący sposób poprawi sytuację w polskich szkołach, zapewniając jakościowe i dostosowane do potrzeb dzieci posiłki.

- Posiłki mają być zbilansowane. Mają zawierać wszystkie niezbędne do rozwoju młodego człowieka wartości odżywcze, ale kształt i całe menu będzie ustalał dyrektor wraz z organem prowadzącym, czyli w przypadku szkół podstawowych z gminami - mówi o ustawie Natalia Kalisz, liderka zespołu badawczego Fundacji GrowSPACE.

Korzystanie z nieodpłatnych posiłków ma być dobrowolne, rodzić w dowolnej chwili może zmienić zdanie i wypisać lub z powrotem zapisać dziecko na szkolne obiady.

Psychoedukatorka Maja Lewandowska zwraca uwagę na to, jak duży wpływ wspólne i powszechne obiady mają na zdrowie nie tylko fizyczne, ale również psychiczne uczniów.

- Dzieci, które czują się inne, gorsze lub wykluczone zaczynają wycofywać się z relacji rówieśniczych, wstydzą się prosić o pomoc, czy mają poczucie, że nie należą do grupy. Badania pokazują, że nieodpłatne posiłki w szkołach zmniejszają dyskryminacje uczniów - stwierdza Maja Lewandowska. - Jest inwestycja nie tylko w zdrowie, ale w poczucie przynależności i równości - fundamenty zdrowego rozwoju psychicznego - dodaje.

Ustawa miałaby wejść w życie 1 września 2026 roku, dając szkołom czas na odpowiednie przygotowanie do zmian.

Informacje na temat ustawy i zbiórki podpisów można znaleźć na stronie www.posilekdladziecka.pl.